Tak, sierść wszędzie jest. Na mnie też, bo ten mój zwierzyniec to taki bardzo przytulaśny jest. Sierść jest nawet w domu (w przedpokoju), chociaż psy na zewnątrz
OBEJRZAŁAM Do ostatniego mojego wpisu. Co zauważyłam, że nie specjalnie masz przysypane kor czy kamykami. Czy ty Milus dużo pielisz, a może rośliny tak zarosną i chwasty nie mają szans wyrosnąć.
Kasia, w necie mi ona mignęła, w sklepie jej nie spotkałam.
Jeśli koniecznie ją chcesz, musisz sprawdzić mrozoodporność i czas kwitnienia. Robią dużo hybryd i niestety potem te magnolie w naszym klimacie różnie się zachowują. Szkoda byłaby, gdybyś kupiła i straciła. Jest ładna, ale czy warto?
Dziś nie mogłam spać, w nocy o 1 znowu prąd zabrali. Rano sprawdzanie pieca, kicia też przez okno się wychyliła i Leoś ją przelizał, ale fuknęła ale zero strachu. Pozdrawiam
Kasia mam już ileś lat. Kupiła mi go koleżanka gdzieś na wyjeździe, bo jak byłam u niej, to mi się spodobał bardzo.
Ale w tym roku przy okazji plewienia znalazłam siewkę, ciut mnie to zmartwiło, bo on miał nie dawać odrostów.
Dorotka, w tym roku i tak późna, ale powoli coraz więcej kwitnie.
Rok temu kwitła mi na początku maja, czyli jednak stale te 2 tygodnie różnicy jest,
Życzę nam ciepełka
Dzięki Milunia
W tamtym miejscu najszybciej, szafirków mam wszędzie pełno.
Wczoraj znalazłam wykopaną hortensję, dumam kto, psy czy jakieś inne zwierzę.
Hanuś dzień dobry
Ostatnio nie wyrabiam, na forum nie zdążam z odwiedzinami, jakoś mi czas się rozlazł między palcami.
Od niedzieli u nas tez ładniej, ale szału nie ma.
Dziękuję, powoli u wszystkich bujność na stanie
Tak, Wrocław pod tym względem fajny, ale ja pamiętam zimy po -33 stopnie, ocieplenie klimatu jednak jest. Choć w tym roku pogoda, jak za dawnych lat.
Bez dostałam od koleżanki, maciupka siewka i wybujał bardzo. tnę go, bo inaczej zarośnie hortensje i rodki. Pozdrawiam Marta