Irenko, przyszłam do Ciebie z pytaniem czy masz może albo wiesz coś o magnolii Old Port? Wpadłacmi w oczy w szkółce ale w necie niezbyt dużo informacji.
Zwierzyniec masz fajny . Kicia ma słodkie te białe skarpeteczki . Niech się zdrowo chowają!
Jak zwykle podczas oglądania Twojej wiosny porównuję wielkość roślin i jak zwykle moje dużo mniejsze. Piwonia z pączkiem zaskoczyła mnie bardzo, oby u mnie w ogóle pojawiły się pączki. Ona u mnie kwitnie na dzień matki.
Moje piwonie dopiero od dwóch dni widoczne bardziej. Bo od dwóch dni słonecznie i powyżej dziesiątki. Niewiele, ale jednak wyraźne plusy. Ciebie nie doścignę, Bo jak u mnie dojdą do takiej wysokości, to Twoje juz w kwiatach będą. I tego Tobie życzę.
Miłko, piwonia majowa w pąku, miskanty ruszyły, love Wrocław za to tempo U Ciebie w ogrodzie est ten wyczekiwany moment czekam na kolejne magnolie, ale też na bez black eve. Pozdrawiam!
Irenko, Twoja wiosna... "rozpędzona jak motocykl..." jest pięknie i kolorowo, musi być cudny zapach od takiej ilości kwiecia...wyobrażam sobie, a ten biały hiacynt ach...muszę gdzieś zapolować na taki...Pozdrawiam.