Lidka, tak miałam ciut obawy, bo ogród nie przygotowany na taką wizytę, na dodatek rozwaliłam 2 rabaty, łopaty wbite, liści i igieł pełno, ale w końcu uznałam, że to też normalne w ogrodzie. Było fajnie. Mamy wspólne foto, wołałam sąsiadkę aby nam je zrobiła. Czekam na jego relację, co też Tomek pokaże i na filmik, obawy mam.
Dzięki
Ojej, Dorotko, co się stało, że nie ma podpisu na zielono????
Nie jest źle, chciałoby się lepiej, ale nie zawsze się chce, już ciut jestem zmęczona, a robota u mnie do stycznia
O, to ciekawe Elu.
U mnie nieśmiało Moudry zaczyna, a już żółknie. Hortensje też nie wszystkie mi zakwitły, taki dziwny rok. U mnie na bank brak wody i nawozu.
Już powoli złoto wkracza, a marcinki fajny akcent dają. Muszę kilka przesadzić.
O, fajnie że tak działasz i jeszcze wycieczka, ja coś w tym roku siadłam na zadzie, może za rok coś się ruszę. Dzięki Elu
Irenko koniecznie musisz dać znać kiedy i gdzie będzie można obejrzeć filmik z Twojego ogrodu lubię do Ciebie zaglądać, no a filmik to koniecznie będę chciała obejrzeć, napewno będzie super, już sobie wyobrażam jak przyjemnie będzie się go oglądało
Irenko, zachwycam się. Te ścieżki wśród hakone... Brachytricha zachwycający, musze swoje podzielić, wszystko w dużym skupisku wygląda ładnie, mini sadzoneczki tu i ówdzie już niekoniecznie... i marcinków tyle! Ale trawy robią Twój ogród, pięknie!