Oooo Busem Tomek był u Ciebie, ale super Ogród masz bajeczny, na pewno będzie super film,a dwie rabaty to przy Twoich ilościach to nawet pewnie nie zauważył, że rozgrzebane. Tak to normalne, że w ogrodzie zawsze coś rozgrzebane
Witaj Kochana. Fajnego Gościa miałaś czekamy na ino kiedy w tv obejrzymy
Ogródeczek piękny więc pewnie nie zauważył rabaty nie dokończonej.
Buziaki zostawiam
Sylwia, jest u mnie drug raz, pierwszy raz było w maju.
Ogród nie przygotowany, ale cóż, jakoś się oboje nie wyrabiamy, a nie mogę powiedzieć o sobie, że się totalnie lenię.
Po wizycie Tomka było drastyczne cięcie Lawsonów, sosen, śliwowiśni, wywaliłam jedną świerk conika, a wczoraj przesadzałam marcinki, część.
Czeka na dalsze cięcie, mnóstwo tego, ale jakoś powoli zrobimy.
tu na rabacie błąd zrobiłam, bo wpakowałam siewki rudbekii i werbeny i zakryły mi śliczne marcinki; żal mi je wywalić, ale chyba tak zrobię, bo popsuła sie cała koncepcja
tych wysokich marcinków pełno, później zaczynają i oczywiście leżą po wichurze i ulewie, za to mnie wkurzają, dumam jak to zmienić.
Basiu, Tomek u mnie drugi raz
Oj u nas dużo rzeczy takich do zrobienia, zauważył, ale mam nadzieję, że nie pokaże, chciałabym idealnie, ale cóż...buziaki
tu miskant, są 2, co się pokłada, widać kwiatostan, muszę go przesadzić i dać inna, zwartą odmianę.
może wiosną Ml podzielę
śliwowiśnia ma odciety konar, bo zakrywał całe okno