No nie pokazałam , co mi naleciało, ale co tam, w końcu to nie pierwszy i ostatni raz, ogarnie się i wróci do normy
Ile ja juz tej werbeny wyrwałam, a ile jest! kilka zostawiam, niech oko cieszy, bo ją akurat fajnie się plewi.
Zatrafkuj się, mniej pracy, a długo fajne widoki, bo juz w maju je widaćbuziaki
Mam bajzel do sprzątania, jeżówki do podniesienia, ale tylko te pełne no i 3 anabelki do podniesienia, resztę obrobię w weekend. Jurto jest koleżanka z forum, pogadamy przy kawce, oddam jej rośliny, to mi się luz zrobi