Misia i Leoś wierni towarzysze cieszy jak mamy takie futrzaki w pobliżu, moje koty też zawsze przy nas, jak na ogrodzie działamy pozdrawiam Irenko

Nie do wiary jak Leoś wyrósł

Milka napisał(a)

co rano do kawy siadam i oni co rano... nawet nie wiedziałam, jak to cieszy i jak ważne, dopóki nie przystopowałam i nie pomyślałam..
ciekawe, kto kogo ogląda
Misia, ta mini i Leoś- szczeniak

Patrzą na Ciebie i zastanawiają sie "co ta Pani pije,a nam nie da"

Ani Ma
widać, że szkolenie pomogło?cmok i dzięki

Aga z Jurajskiego


Marikena nawet nie widziałam, jak poszłam juz było po
perukowce lubią cięcie i dotyk, wtedy pachną..cudnie

Gocha
rzadko u mnie bywasz, dlatego dziękuję że wpadłaś
Też mam leniwca, ciągle szukam dla niego wytłumaczenia

Gardenarium
No to od dołu ok, ale potem ta góra strzela liśćmi na100m
no i...nie rozwiązuje to problemu
Bogdzia
ze względu na Twoje oczy, wizyta bardzo cieszy
Danusia z Liliowego
Kochana, hulasz, czyli nóżka lepiej
Szukam firmy do ciecia, u nas strasznie drogo, miesięczna wypłata


Hanuś
stale podziwiam energię
Madżenka
o kurna
żyjesz i masz się ok
Wiesz..od O. nie da się odciąć, są emocje i zależności pozytywne

Agania

I tu masz coś o czym myślę, miskanty nie sypią nasionami,czyli są bezproblemowe; na rozplenicach muszę wycinkę kwiatostanów robić, bo sieją się wszędzie
...jak są..zero problemu, ale jak więcej, to wiesz


i tak u mnie
pogoda jesienna, na mój gust za dużo leje
nawet nie ma jak gości poprowadzić suchą stopą

hakonki zmieniają kolor
tak naprawdę, niebawem nie maco pokazć, no zimozielone aż


te w cieniu drzew później

uwielbiane molinie
na wiosnę zmienią miejsce
jednak nie odważyłam się, robić to jesienią
mam nadziEję że z 4, zrobię 12

Świetne zdjęcie ogoniastych! Brawo!

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ambrowiec poleciał Ci w żółtości , mój pierwszy raz w czerwieniach i pomarańczach, a do tej pory zawsze szarzały i opadały, pierwszy raz mi się podoba. Ile lat rośnie Twój, że już taki duży?

Sylwia, u nas 6 lat

Jesien do zakochania ))) a piesely ♡♡♡♡

Kasya napisał(a)

co to za sosna ?

Kalifornijska, wg opisów w Polsce nie powinna sobie poradzić, u nas eksperyment 20-letni, ładna, bardzo wolno rośnie, szyszki ogromne i co 2 lata multum igieł
Po 20 latach ma około 4m wysokości. Można uszczykiwać igły wiosną, zmienia to i kształt i wielkość.
Nie lubiłam jej, wymarzała ale teraz z przyjemnością na nią patrzę i podziwiam moją cierpliwość...pewnie dawno by wyleciała

yolka napisał(a)

Zaglądam i jestem na bieżąco. Jak zawsze ogród zachwyca. U mnie jesień ogrodowo i nie tylko - forma zniżkuje

U mnie nie mowa o zniżce, stale mam gości, ale zniżkę formy z wyboru, lubię
Też jest potrzebna
Poza ogrodem, mamy kosmos

te okrywowe, nie cięte róże dalej kwitną
listopad2017

Katkak napisał(a)

Irenka u Ciebie zakwitły prymulki, a u mnie sasanka . Jutro zdjęcie jej zrobię, bo jak zauważyłam to już ciemnawo było . Buziol Promyku słońca .

I tak sobie myślę...jakie miejsce, tak rośliny reagują.
Zajrzę, u Ciebie stale ciekawieuściski
wiem, za co cenię tawuły Gold Carpet