Jak ja lubię Twoje zdjęcia...

Irenko, piękną jesień u Ciebie obejrzałam. Cedry cudnie rosną, ale to faktycznie kolosy po wielu latach... Miłorzęby też pięknie się przebarwiły (u mnie Marikeny były długo śliczne żółciutkie, ale już nie mają liści). Perukowce pachną? Biegnę powąchać swojego. Buziaki zostawiam

Irenko zachwyca mnie jesień u Ciebie. Podziwiam Cię za tę chęć do prac ogrodowych bo ja jakiegoś leniwca złapałam. Ambrowce kolumnowe bardzo mi się podobają. Coraz częściej kuszą mnie drzewa o takim pokroju. Buziaki

Irenko, tulipanowca bym ciągle od dołu podcinała, a do góry to niech wystrzela. Parasol tu niepotrzebny.

Pięknie i kolorowo u Ciebie. Ten ambrowiec śliczny. Pozdrówka dla Was serdeczne.

A u mnie tulipanowiec w tym roku wyjątkowo był pięknie odbarwiony ale teraz po wycięciu śliwki jest w pełnym słoncu. Ambrowiec piękny, mam go w planie. Te fioletowe kuleczki są śliczne Też miałam ekipe do wycinki, trzy godzinki i zrobione i posprzątali i wywiezli wszystko. Lepiej niech Cię nie kusi Irenko. Pozdrawiam i słoneczka życze

Ambrowiec poleciał Ci w żółtości , mój pierwszy raz w czerwieniach i pomarańczach, a do tej pory zawsze szarzały i opadały, pierwszy raz mi się podoba. Ile lat rośnie Twój, że już taki duży?

Spacerek u Ciebie odbyłam jak zawsze jest miło i kolorowo
Białe kwiatostany u miskantów wolę
Drzewa kocham, ale tą wysokość trzeba im pilnować, ja swoich pilnuję, u nas były cięcia 15m brzóz, ale nie dosłownie, wycinka dotyczyła drzew rosnących u sąsiada, robota poszła na nasz koszt, ze względów naszego bezpieczeństwa musieliśmy je przyciąć.

Ogrodowe cudności obejrzałam, i lecę dalej. Buźka.

Piękna barwna jesień u Ciebie, mam nadzieje ze jeszcze będzie ciepło i nacieszymy się kolorami