A to Ty w ogrodzie szalałaś i jak zwykle jesteś do przodu. Mi się nie chciało nic grzebać bo stale czekałam na zimę i się doczekałam .
Tą doniczkę zabrałabym teraz do garażu na te kilka dni.
Kurcze Ty masz uprzątnięte na medal, a u mnie tylko część drzew przycięte, gałęzie leżą za zimno na mielenie, reszta cięcia czeka i całe sprzątanie. Ale Tobie to tak szybko sprawnie poszło......