Louise Odier to róża burbońska, krzaczasta. Parkowa tak, ale nie pienna...na pewno. Wszędzie podają, że może osiągnąć 2,5 m. Ale można nieco ograniczyć jej wzrost krótkim cięciem.
Zresztą to nie takie istotne tutaj, nadaje się do kulkowania i jeżeli masz miejsce to kulkuj, będzie miała burzę kwiatów
Beatko, Twoje słowa to miód na moje serce
Masz rację, poczekam jak trawa sobie sama poradzi. Troche sypnęłam w miejscach gdzie naprawdę gołe placki byly, resztę jesienią jeśli będzie potrzeba Niecki będą wić wtedy ziemi można będzie miejscami dolożyć a ryzyko, że ulewy będą, znikome
Ściana, mam nadzieję, będzie w przyszłym roku Teraz są tu jeszcze rośliny sadzone wcześniej - to miejsce to mój "przechowalnik"
Muszą poczekać kilka tygodni na swoje stałe miejsce.
lawendę ciachałam po całości bo badyle były różnej długości, trudno, jak nie odbije, to za rok będzie lepiej wyglądała
Voyage kwitnie w donicy a właściwie to przekwita dlatego kwiaty ma pewnie niekoniecznie "filmowe". Mam nadzieję oczywiście, że pomylki nie ma Na razie widziałam ja tylko w szkółce i na zdjęciach, próbuję ją jakoś zestawić - pasuje mi razem z Darcey Bussell
Chopinek to młodziaczek - kupiłam go w maju Zdjęcia robiłam jak kwiaty mu juz przekwitały i w trybie makro, on trochę zniekształca kolory. To na pewno Chopin
Małgosiu, cieszę się, że mnie odwiedziłaś
Grzybki lubię zbierać, ale potem mam problem bo nie znosze tego czyszczenia;( Ale co sie nie robi dla chwili przyjemności
Moi rodzice bardzo lubili jeździć w Lasy Janowskie, albo trochę wcześniej w lasy między Krasnikiem a Janowem. Mnie rzadko zabierali bo nie lubiłam wtedy tego robić Teraz mieszkam przy lesie więc siłą rzeczy każdy spacer polega na gapieniu się po krzakach
Nie mogę powiedzieć, że wyprawa grzybowa to zawsze jakieś duże ilości ale na obiad zawsze mogę "coś" uzbierać Podobno niedaleko są lepsze miejsca na grzyby ale jeszcze ich nie poznalam - mieszkam tu niecałe 3 lata. Na "powłóczenie" po lesie serdecznie zapraszam, mogę tylko obiecać "szukanie" grzybów a jakie efekty
Widziałam Twoją pergolę Oj, podoba mi się
LO będę musiała trochę jesienią przesunąć tak, by była na środku łuku i miała po obydwu stronach pnące róże. Z jednej strony jest New Dawn a z drugiej jeszcze nie wiem, chcialabym coś ciemnego
Ciekawa jestem bardzo co mi sprzedali
W tym miejscu miała być róża o kolorze Novalis, Meinzer Fastanacht, tylko pnąca, a tu niespodzianka
Złapała plamistość, niestety, leję i patrzę
Ja też Muszę Ci powiedzieć, że to bardzo fajne, kiedy każdy dzień zaczynam od latania po ogrodzie i sprawdzanie, która co nowego nawojowała , ile ma nowych kwiatków, która choruje, ktorej trzeba cos oberwać nie spodziewałam się, ze sprawiac mi to będzie aż tyle frajdy
Fotki są kilka stron wcześniej
Kupiłam kilka ostróżek mając nadzieję, że się jakoś rozmnożą Kilka kupowałam kiedy miały tylko pąki i nie wiedziałam jaki będzie dokladnie kolor Dzisiaj też kupiłam dwie: białą i granat wchodzący w środku kwiatu w jaśniejszy odcień - fajne
Candlelight jest śliczna Na pewno nie będziesz żałować, jeśli kupisz te piegi pojawily się dopiero przy drugim kwitnieniu, wygląda to super