Pochmurno i deszczowo i u nas na Żuławach. Dokopałam się do jesiennych fotek. Pięknie u Ciebie. Podoba mi się bardzo tulipanowiec. Mój sąsiad też ma siedmioletniego i powiem szczerze, że to duże drzewo wyrośnie. U mnie za mało miejsca a szkoda bo bardzo lubię jego przebarwiające się liście. Napawam się widokiem u Ciebie i każdego dnia jak patrzę z okna mojej kuchni na ogród sąsiada.

Jolu- ja wyznaczam linie szpadelkiem do kancików, szpadlem z góry odcinam kawałki szerokości szpadla /na ok 50 cm długości.
Potnę kilka kawałków, potem mam motykę na długim kiju, grackę szeroką na 15 cm z długimi pazurkami i podrywam darń.
Odchodzi równo długie pasy.
w sierpniu reperowałam tymi kawałkami trawnik, już ładnie się zrosło i nie widać nierówności.
Szpadlem trzeba mieć dużo siły a sierpem tak samo, bark by mi wysiadł.

Ja mam jeszcze dużo do ściągania i nie wiem czy dam radę bo ciągnie się zaziębienie.
a miałam sadzić cebulowe w tym miejscu.

Haniu
To mamy tę samą metodę na zdzieranie darni, tylko moje pazurki na krótkim kiju więc musze się schylać. Ja dodatkowo wytrzepuję ziemię z takiego zerwanego kawałka, a darń ląduje w kompostowniku.

Nie wpadłabym na to, muszę naostrzyć mojego

Jolu
grujecznik i tulipanowiec śliczne
pięknie się przebarwiają
macham

Nie, nie mam ambrowca Nie przewiduję już drzew, nie mam gdzie...może jak mi świerk srebrny urośnie za bardzo i zetnę na choinkę bożonarodzeniową, to mi się miejsce na kolumnowego ambrowca zrobi...ale to jeszcze...świerka tnę ostro co roku. Kompaktowy i gęsty jest, wiosną znowu strzyżenie będzie

udało sie dowiezc i rozładowac bez uszczerbku ?
pokazesz jutro gdzie bedą ?

Haha, udało się
Dzięki Kasiu za odebranie tych klonów i za dzisiaj
Nie pokaże jutro bo rano juz wyjezdzam, nie zdążę. Postawilismy je na razie na zewnątrz tak by deszcz na nie padał. Muszą poczekać do niedzieli.
Aha, wstąpiłam po drodze,e do Sz.Z. Byliny są w promocji 40% mniej . Ja nic nie bralam ale może ktoś