kurcze ciężko powiedzieć, ponieważ sadzonki były róznej wielkości, więc tak na oko, ale nie jedna przy drugiej. Tnę ją też regularnie by nie wystawała zanadto. To co utnę daje w ukorzeniacz i wsadzam pomiędzy w 'dziury'
po prawej jest runianka japońska, po lewej za begoniami hosty patriot. Trzmieline łatwo obłaskawić, trzeba ją zwyczajnie ciąć, można prowadzić ją jak dywan (mam na innych rabatach) lub jak obwódkę, strzyże się ją wówczas. Syla ma taką śliczną obwódkę z trzmieliny.
Begonie są od maja do pierwszych mrozów, zimą nie ma tam nic, wiosną wychodzą tulipany, jak tulipany przekwitną wsadzam kolejne begonie i tak wkoło
Lubię zmienność na rabatach, Chyba każda rabata u mnie ma podział na pory roku. Zawsze wyglądają inaczej
ja tam muszę dać drzewo... bo nie mam ochoty stojąc przy zlewie ( a często to robie, nie wiem dlaczego) patrzeć się przyszłej sąsiadce w oczy. Póki co dom stoi pusty bo kupca nie ma ale kiedyś się sprzeda, a wówczas może będę miała już rozrośniętą zasłonę.
Plan jest taki, ze ja ta będę miała kulki w różnej wielkości porozrzucana i zamknięte w ramie z bukszpanu. Pomiędzy nimi mają być właśnie drzewa. Jeszcze nie wiem czy jedno duże umieszczone bliżej lewej strony czy trzy strzyżone stożki ułożone w trójkąt. Jako, że po prawej stronie furtki mam ekran z cisa więc pomyślałam żeby taki sam ekran dać po lewej stronie furtki, czyli na tej rabacie.
Miałam też pomysł by na tym ekranie dać hortensję, ale wówczas byłoby chyba już za dużo tego dobrego