Ana, ja wrócę jeszcze do tematu Twoich narcyzów sadzonych jesienią. Próbowałaś rozgrzebać ziemię tam gdzie sadziłaś? Może jeszcze wyjdą. Ja mam kilku delikwentów, którzy dopiero teraz raczą nosy wystawić, choć większość już kwitnie. Zaglądałam pod ziemię z tydzień temu i były kły tuż pod powierzchnią, więc spokojnie czekałam. I to są chyba właśnie te babcine Actea czy coś w ten deseń.
Ana, widzę, że niesmiało wiosna rozgaszcza się u Ciebie! Widzę, żę i Ty mas exotica będziesz zadowolona
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
To może one szczególnie wrażliwe na brak wykopywania i przez to przestały już kwitnąć . Żeby je reanimować będziesz je chyba musiała w czerwcu wykopać i posadzic ponownie jesienią. Wiem, wiem - masz ich strasznie dużo, ale i tak raczej Cię to czeka, na chyba, że zaakceptujesz tylko liście bez kwiatów. Owszem dużo pracy przy wykopywaniu, ale można pozyskać cebulki przybyszowe i dosadzić większą ilość lub też podzielić się z koleżankami w Ogrodowiska więc się opłaaaaci Kto wie może nawet jakies pomocnice się do Ciebie zlecą na taki swoisty " czyn społeczny"