Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

« Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 ... 311 312 313 314 315 316 317 318 319 ... 2482 2483 Następna »

monteverde 20:01, 18 lip 2012

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

Aniu ladnie już masz w ogrodzie teraz tylko pielęgnować

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

bociek 20:07, 18 lip 2012

Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991

Do góry

Aniu, u mnie tez trawa fatalna. Kupilam ten Agrecol polecany przez Marzenke, ale nie bez bolu. Tyle tylko, ze jeszcze nie nawozilam, bo chce najpierw chwasty spalic. A tu ciagle sika z nieba.

Kocuraski cudne.

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe

ana_art 20:38, 18 lip 2012

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

w nawiązaniu do rozrastania limeligh, odszukałam fotkę z maja ubiegłego roku, ten badyl w środku to limelight

a na kolejnej focie ta sama hortensja dzisiaj

po bokach nowo wsadzone limelighty, wielkościowo bardzo podobne do tej z ubieglego roku, liczę że w przyszłym roku będzie juz ładna ściana

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka

ana_art 20:42, 18 lip 2012

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

monteverde napisał(a)

Aniu ladnie już masz w ogrodzie teraz tylko pielęgnować

Dzieki Anuś, staram się jak mogę

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka

ana_art 20:43, 18 lip 2012

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

bociek napisał(a)

Aniu, u mnie tez trawa fatalna. Kupilam ten Agrecol polecany przez Marzenke, ale nie bez bolu. Tyle tylko, ze jeszcze nie nawozilam, bo chce najpierw chwasty spalic. A tu ciagle sika z nieba.

Kocuraski cudne.

hahaha to jak z tą wygrana w lotto

Rudzioszek choruje i jest od wczoraj na antybiotyku