ana_art
23:23, 10 lip 2013

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
chłopaki naprawde pracowali w pocie czoła, do tego mój największy pomocnik Jaś bardzo był ciekawy i chętny do pomocy
A Kocur biegal z ogromna frajdą tunelami, a labiryny były niezłe 




