Jakby to powiedzieć... zwykła
Bezodmianowa, nie wiem jaką ma nazwę. Tak mi się wydaje

to jest morrowi variegata?
Mega wypasione, cudnie to wygląda.
Wiem że nie chcesz pokazywać szerokich kadrów ale narysowalabys chociaż jaki masz układ rabat w ogrodzie? Bo odnoszę wrażenie że tak nietuzinko bardzo to wykombinowalas

Ewelina ale Ty masz piękny ogród. Jakby nie Twój wpis u mnie to przegapiłabym takie cudo. Lecę oglądać dalej te śliczne obrazki .

jeżówka chyba zwykła, albo siewka jakiejś odmiany, ale nie odziedziczyła cech rośliny matecznej.
Co do cisa to nie wiem.

Variegate masz niesamowitą, te mniejsze egzemplarze to uzyskane z podziałów czy kupowałaś?

dzieki, po czym to poznajecie, ze bezodmianowa?

bo też je mam, dostałam od Małej Mi

A Ty skad wiesz , ze nie odziedziczyła cech?Jak to poznajesz?
A wiesz co to za jeżówka? Te co zamawiałyśmy razem, to miała być secret affair,jak widać daleko jej do S.A.,każda pozostała z tego zamówienia to też nie Secret affair,
Variegaty kupiłam rok po tych wypasionych, te jakoś kuleją, a część robiona, pokaż tę Twoją, please