Chyba nie - chrabąszczom i pedrakom to nie przeszkadza.
Ja tez byłam zzdruzgotana ilością pedraków. Zastosowałam - mimo wewnętrznego sprzeciwu - dursban. Tylko- sprawdz, bo to się robi o określonych porach i działa na określone stadia pędraków. Co prawda nawet kret mi się wyprowadził, ale teraz latają tylko pojedyńcze chrabąszcze. I kret wrócił, ale jest mało inwazyjny

Można też przykrywac w fazie wylotu glebę czy trawnik, ale to zależy od areału jaki masz.