KasiaWB
19:03, 10 lip 2016
Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Moi Drodzy,
oto nadejszła wiekopomna chwila pierwszy tysiąc za mną ))))
Po 1916 dniach mojej obecności z Wami na Ogrodowisku czyli po 5 latach, 2 miesiącach i 28 dniach z łezką w oku ale i wielką radością rozstaję się z moim starym wątkiem… trochę to trwało )) wszystko się przeciągało, wiele się wydarzyło - i dobrego i złego, ogród miał być "skończony" chyba w 2013 (?!) i oczywiście nadal nie jest, ale systematycznie coś robimy ) jestem bogatsza o te lata doświadczeń - ogrodowych i nie tylko. Dzisiaj już wiem jak ważny jest dla mnie ogród Wierzę, że "Trudne początki ..." pod każdym względem mam już za sobą Jesteśmy już u siebie, mieszkamy w środku ogrodu (który cały czas powstaje), z czego bardzo się cieszymy możemy na spokojnie obserwować i planować kolejne rabaty poprzesadzać rośliny, które już od dawna na to czekają bo przecież ogród był pierwszy
Bardzo serdecznie dziękuję Danusi i Wszystkim, którzy przez te lata mnie wspierali Bardzo się cieszę, że z Wami tutaj jestem i że mogłam poznać tak wiele osób ogrodowozakręconych
Dzisiaj jest dobry dzień na inaugurację .... kubeczka z Chelsea Flower Show 2012, który dostałam od naszej Szefowej Danusi na Święcie Róż w jej ogrodzie w 2012 Wtedy obiecałam sobie, że pierwszy raz użyję go jak już zamieszkamy Ogród wprawdzie jeszcze powstaje, ale to jest dobry moment
....zatem z jeszcze większą radością otwieram szeroko drzwi do kolejnej części przygody z ogrodem, Ogrodowiskiem i Wami pozytywnie zakręconymi Ogrodomaniakami a co za ich progiem będzie? Kto to wie ) piękne: marzenia, rośliny, spotkania, ogrody i ludzie
Zapraszam Was do mojej przygody!
oto nadejszła wiekopomna chwila pierwszy tysiąc za mną ))))
Po 1916 dniach mojej obecności z Wami na Ogrodowisku czyli po 5 latach, 2 miesiącach i 28 dniach z łezką w oku ale i wielką radością rozstaję się z moim starym wątkiem… trochę to trwało )) wszystko się przeciągało, wiele się wydarzyło - i dobrego i złego, ogród miał być "skończony" chyba w 2013 (?!) i oczywiście nadal nie jest, ale systematycznie coś robimy ) jestem bogatsza o te lata doświadczeń - ogrodowych i nie tylko. Dzisiaj już wiem jak ważny jest dla mnie ogród Wierzę, że "Trudne początki ..." pod każdym względem mam już za sobą Jesteśmy już u siebie, mieszkamy w środku ogrodu (który cały czas powstaje), z czego bardzo się cieszymy możemy na spokojnie obserwować i planować kolejne rabaty poprzesadzać rośliny, które już od dawna na to czekają bo przecież ogród był pierwszy
Bardzo serdecznie dziękuję Danusi i Wszystkim, którzy przez te lata mnie wspierali Bardzo się cieszę, że z Wami tutaj jestem i że mogłam poznać tak wiele osób ogrodowozakręconych
Dzisiaj jest dobry dzień na inaugurację .... kubeczka z Chelsea Flower Show 2012, który dostałam od naszej Szefowej Danusi na Święcie Róż w jej ogrodzie w 2012 Wtedy obiecałam sobie, że pierwszy raz użyję go jak już zamieszkamy Ogród wprawdzie jeszcze powstaje, ale to jest dobry moment
....zatem z jeszcze większą radością otwieram szeroko drzwi do kolejnej części przygody z ogrodem, Ogrodowiskiem i Wami pozytywnie zakręconymi Ogrodomaniakami a co za ich progiem będzie? Kto to wie ) piękne: marzenia, rośliny, spotkania, ogrody i ludzie
Zapraszam Was do mojej przygody!
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB