Witam, przeczytałam prawie całą pierwszą część spory czas temu, teraz biorę się za drugą

Przyznam się że jakieś dwa lata temu (chyba, może i więcej) deptałam po Twoich piętach - pod zamkiem u pewnej pani kupowałam cisy kolumnowe i od słowa do słowa dowiedziałam się że od niej z ogródka przy domu będziesz wykopywała duże bukszpany, potem na forum planowałaś wraz z "forumkami"

spotkanie na targach - ja też byłam ale Was nie spotkałam, szkoda że forumowicze nie mają plakietek z nazwą 'Ogrodowisko' tak jak już ktoś kiedyś poruszył ten temat. Ogród masz uroczy, stworzony ciężką Twoją pracą i cieszę się że w końcu ujawniłam się na tym forum, że w końcu mogę odezwać się do tak fajnych ludzi kochających kwiatuchy. Pozdrawiam serdecznie