Johanka, Twój ogród nie próżnował, ale z Twoją energią i to po urlopie to należało się spodziewać, że szybko ogarniesz Super kierunek na urlop i piękne widoki zaserwowałaś. Buziaki!
My biliśmy na początku wakacji, wiec jeszcze umiarkowanie.
Choć na przykład w hotelu przez pierwsze cztery dni byliśmy praktycznie sami, a potem nagle zapełnił się cały hotel.
Chyba Bałkańskie wakacje się zaczęły
Dziewczyny dziś wypieliłam okolice Carexowiska, rabaty podokienne i wszystkie piętra starej i nowej skarpy... uff...
Z placykiem nie jest lekko, bo ta chwastnica się na maksa wbiła w miał granitowy wypełniający szczeliny między płytami.
Musimy zakupić ciężki sprzęt (radełko na patyczku ) bo noże mogą się połamać
Po pieleniu zrobiłam milion zdjęć, ale dajcie mi z godzinę, bo zanim się załadują
Chwastnica to mój drugi najbardziej znienawidzony chwaścior. Też się teraz pozbywam na wory... Dobrze, że mam wilgotną ziemię po deszczach, to lżej idzie. Ale z łopatką, żeby korzonki nie zostały.