Work in progress

Dlasza rewolucja na podokiennej.
Dziś wyleciała kocimiętka, która pożerała całą rabatę...
Dostawłą miejscówkę na zwirowisku, w towarzystwie lawendy.
Oczywiście dokupie jeszcze 3, żeby był kwadrat. I tak myśle, że w sam środek pierdyknę jakieś drzewo. Tylko jakie...? Hakuro było by za dużo. Magdnolia nie lubi żwiru. Może klon tatarski albo cuś?

BTW na podokiennej nadal nie wiadomo co... Póki co chyba wszystko wyleci dla dobra tego rodka. No może za wyjątkiem rozchodnika i hosty - takiej jednej małej w kącie
I teraz tę rabare trzeba zaprojektować od nowa

Kradnę inspirację szałwiowo/trawno/bukszpanową z wizytówki navi i myślę o niej na tej rabacie. Szałwia z podokiennej mogłąby tam zamieszkać

Zwątpiłam gdzie jestem

nawigatorka napisał(a)

Zwątpiłam gdzie jestem

Hahaha! To raczej niemożliwe

My dziś z Córcią między burzami przygotowałyśmy do sadzenia górna rabatę na skarpie. Wyleciało prawie wszytko. Zostały tylko cztery Alberta Globe i dwie brzózki, które przesadziłam wiosną i wciąż się jeszcze nad nimi lituję...

Skarpa ma dość trudny kształt. Na środek (pod planowane drzewo) na perwno pójdą perowskie. A do koła szukam trawy. Rozplenica za duża. Sesleria wydaje mi się za ciemna... Sama nie wiem.

Jesienią z trawami będzie szał
Już wyobrażam sobie te piękne rozplenice, które uwielbiam.
Na podokienną może jakiegoś klona posadzisz?

jak szeroka jest ta rabata podokienna?Jeżeli szeroka to dalabym tam trzy rodki i zwyczajnie zrobila obwódkę z bukszpanu.

MirellaB napisał(a)

Jesienią z trawami będzie szał
Już wyobrażam sobie te piękne rozplenice, które uwielbiam.
Na podokienną może jakiegoś klona posadzisz?

Tak! Rozplenice są piękne, tylko zastanawiam się, czy mi lawendy z drugiego piętra nie zasłonią
Klon na podokienną za duży. Raczej widzę go w żwirku między kocimiętami.