O matko...pamiętam jeszcze niedawno taką siebie...zdezorientowaną, przyciśniętą ogromem zapisywanej tutaj wiedzy, zastanawiającą się jakim cudem zapamiętać można tyle nazw roślin i jeszcze na dodatek ich łacińskie nazwy...
Wszystko samo przyjdzie, zobaczysz. U mnie to było wiele nocy i dni na forum, w sieci, uczenie się nieustające, właściwie niezauważalne, ale na to potrzeba czasu. Powolutku i będziesz wiedzieć to, co Ci potrzebne.
Też miałam jałowce i wywaliłam...ciągła z nimi robota, bo wiecznie im igły brązowieją i na dodatek uczulają mi skórę.
Jaka tam jest strona świata tego Twojego przedogródka? Ile tam słońca masz? Na pewno tam trzeba uporządkować, bo im szybciej się na to zdecydujesz tym lepiej.
Dobrze wygląda rabata jak ma obwódkę, jednolitą. Powinna nie być płaska, bo jest monotonna wtedy. Czyli musi być coś na pniu szczepione. I rośliny tego samego gatunku sadzone w grupach. Nie pojedynczo...
To tak na początek mi się nasunęło.
P.S. na szóstce mieszka moja babcia