Justynko, ja proponuję wiśnie Umbraculifera. Są naprawde fajne!!! Jeśli pamiętasz... ja kupiłam jesienią i cieszą mnie bardzo! Zresztą już je narysowałaś to nad czym się zastanawiać???
Na zdjęciu z realizacji Danusi jest miłorząb. Też fajny...... I co?
Ciekawa jestem Twojej decyzji.....
Irenko i Beatko sama nie wiem co wybrać. Zastanawiam się i coraz gorzej mi to wychodzi. Z realizacją się wcale nie spieszę, bo wiśnie są drogie, ale jak się uprę to kupię. Pokażę Wam jeszcze to miejsce z takiej perspektywy, żeby było widać dwa domy.
Mogłyby być co najmniej takie na wysokość jak to drzewko owocowe, które jeszcze ocalało, ale będzie wycięte.
Ja też się skłaniam do wiśni, świerki na pewno nie, za dużo iglastych, coś liściastego chcę.
Myślałam też o takiej wersji jak w pierwszym wydaniu Magnolii: brzozy w kostkach trawiastych, ale nie chcemy brzóz, a inne nie mają białej kory. i klops