Proszę bardzo

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1031-ogrod-moje-hobby?page=17

Dziękuję bardzo

Wyobraźcie sobie, że kiedyś nie cierpiałam zapachu lawendy....., a od kilku lat się nim zachwycam

Justi, ale masz już wspaniałą lawendę u mnie jeszcze połowa krzaczków w powijakach. Wspaniałe kosze pokazałaś no i te kuleczki wiklinowe - wszystko ładnie do siebie pasuje

Z wiekiem Justynko gusta się zmieniająpozdrawiam

Justi lawenda wspaniale kwitnie - jestem jej fanką od kilkunastu lat
Z wiekiem i doświadczeniem wszystko się zmienia...
Poza tym jak nie ulegać zmianom, skoro wciąż serwują nam nowości w każdej dziedzinie egzystencji
pozdrawiam

Justynko apetyczną flagę na talerzu już zjadłam
A smoczy ogon nie wytrzymuje zimy (do -4) więc dlałbym do doniczki, ale nigdy takiej roślinki nie uprawialam

Justynko śliczna masz lawendę i Ania ma rację, że z wiekiem upodobania się zmieniają. Kiedyś też zupełnie nie rozumiałam tego jak ktoś się "rozpływał" nad lawendą, nie widziałam w niej nic szczególnego a zapach też nie był moim uluubionym.
No a teraz.... sama marzę o choćby malutkim łanie lawendy gdzieś pomiędzy różami


Aaaa... kuleczki fajowe....

Ale fajnie lawenda już Ci kwitnie Ratanowe kuleczki ze stołu będzie wiatr zwiewał, bo lekkie są, mi też ciągle je rozrzuca.

Milenko u mnie lawenda w nasłonecznionym miejscu rośnie. Mam tylko parę krzaczków. Rozmnażanie jej mi nie wyszło, trzeba dokupić jeszcze trochę.

Aniu, Lenko , Beatko, Sylwio, Marzenko macie rację gusta z czasem się zmieniają i smaki też. Jakieś 10 lat temu nauczyłam się jeśc oliwki, teraz uwielbiam i mogę je jeść codziennie, a kiedyś mnie az odrzucało.

Sylwio kuleczki pod świerk na razie upchałam. Pelargonia od Ciebie mi kwitnie, śliczny kolorek. Dodam jej chyba wilczomlecz jak się uda jeszcze kupić.

O ten smoczy ogon mnie T pytała, ale ja nie znam takiej roślinki.