kasiek
18:15, 24 lut 2018
Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
Nie opalarką bo ostrzegali mnie przed strasznym smrodem lakieru - na to moi alergicy absolutnie sie nie zgodzili. Tak samo nie dostałam pozwolenia na odszlifowanie drewna ze względu na dużą toksyczność pyłu i lakierów. No to zrobiłam to inaczej. Ale etapy to dopiero były bo kolory nie wyszły takie jak chciałam.
Na podstopnice miał był jaśniutenki beż - prawie ecru a wyszedł szary, potem zmieniłam kupując pisakowy - wyszedł jeszcze bardziej szary. Na stopnie poszło kafe latte - z szarym strasznie. Dopiero trzecie malowanie (nie wspomnę ile zajęło to czasu, obklejania i pieniędzy) i wyszło jak trzeba.
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń