Boskie nie? I pies już im nic nie robi W rogu działki mam kompostownik i góre patyków by się w nich chowały - chyba im dobrze
Polecam Ci jeszcze takie coś dla relaksu

Miałam panów od kostki - jak zobaczyli lustro to uznali że po pijaku to by zaraz w nie weszli
Faktycznie złudzenie niesamowite,,,
A początki były takie...

Kasieńka uwielbiam ten Twój busz, a lustro to taka wisienka na torcie . Koniecznie musisz zrobić sobie przy nim focie i może o zmianie awatarka pomyśleć? To lustro to teraz taki znak firmowy . Zresztą lustra zawsze były u Ciebie znakiem firmowym, ale to teraz to już przeszło najśmielsze oczekiwania, bajka . Fajnie łuczek winnikiem porasta. Wiesz, że także mam tą pstrokatą różyczkę? Buziole Kochana.

Fajnie miec taką rodzinkę jeżyków. U mnie dawniej stale widziałam a ostatnio jakos nie ale dawniej do nocy siedziałam w ogrodzie , one wieczorem wychodziły a teraz uciekam wczesniej do domu. W każdym bądź razie śliczne malenstwa.Ja równiez sie cieszę ze sie w końcu spotkałyśmy chociaz zawsze wydawałas mi się znana , tak jak Sylwia.

Kasieńko...w kompostowniku będą miały dom jak w raju

Takie jacuzzi to moje marzenie...ale teraz uzbierałam na termomixa

O mały włos, a przegapiłabym jeżyki, ale słoooodkieeeee .

Kasiu, dawno u ciebie nie byłam a tutaj jest tak cudnie. Drzewa już takie wysokie. Pięknie wkomponowałaś lustro, bosko to wygląda. Urocze zakątki stworzyłaś.Hortensje są takie delikatne. Najbardziej zaskoczyły mnie róże.

Pozdrawiam i urlopuj się