Również przyznaje się że tak po cichutko podglądam twój piękny ogród. Pozdrawiam serdecznie

Marta bardzo się cieszę, że jesteś

Zielona napisał(a)

Nett.
W nazwie poprzedniego wątku miałam słowo "marzenie". Zakładałam go, kiedy ogród był tylko pustą przestrzenią z wysianym trawnikiem, który postanowił wschodzić znacznie wolniej niż chwastnica, która go wówczas opanowała... Kiedy na kolanach dłubaliśmy z Mężem rozety rzeczonej chwastnicy, marzyłam o tym, by otoczyć się kolorami, fakturami, zielonymi ścianami. Kiedy to było? Zaledwie trzy lata temu! Stąd wniosek, że wbrew pozorom stworzenie ogrodu, który będzie cieszył, nie jest procesem rozpisanym na dziesięciolecia. Na te ostatnie trzeba być jednak przygotowanym, bo raz posadzona roślina będzie wymagała pielęgnacji przez wiele lat Jeśli Twoim marzeniem jest ogród, to przy pozytywnym nastawieniu już za rok - dwa będziesz się nim cieszyć A za trzy - tak jak ja - będziesz się zastanawiać, dlaczego nie wybrałaś innej linii rabat, lub z jakiego powodu nie posadziłaś drzew inaczej

Ach Martuś, dziękuję za słowa otuchy. Dla mnie bardzo ważne. Niestety, nie wszyscy mają zmysł do kompozycji, wyczucie przestrzeni, koloru, perspektywy i mimo szczerych chęci i mnóstwa pracy, nie wszystkim udaje się stworzyć piękny ogród. A przynajmniej nie od razu
Ale mam nadzieję, że każdy rok będzie mnie przybliżał do marzenia, a wsparcie serdecznych ludzi pomoże unikąć kolejnych błędów i rozczarowań. Bardzo bym chciała, abyś i Ty swoją radą i niesamowitym wyczuciem smaku wspierała mnie w drodze do realizacji marzenia. Zapraszam.

Cześć Martucha!

Martuś odwiedzać Cię to czysta przyjemność Twój ogród to wzór konsekwencji,pracowitości i wspaniałego wyczucia stylu.Pokazałaś że w niedługim czasie można wyczarować raj jeśli jest się pracowitym i zdeterminowanym

No pięknie jest. Zdjęcia cudne, inspirujące. Będę podglądać Twój kolejny wątek. Cieszę się, że jesteś.

Lojanto - ja wiem, że Ty wiesz, że ja też... zawsze szczerze i chętnie zaglądam do Ciebie.

siaku - miło

AnnoCh - dziękuję, że zechciałaś odcisnąć palec To, co widzisz u mnie powstało dzięki pracy moich i mojego Męża rąk. Tym bardziej doceniam i podziwiam tych, którzy też działają samodzielnie. A jeśli nie masz pewności, że zmiany widać, polecam Ci porównać pierwsze i ostatnie fotki jakie zrobiłaś w swoim ogrodzie. Jestem przekonana, że uśmiechniesz się do siebie z satysfakcją

Sebek - znasz mnie i wiesz, że staram się nadrobić przynajmniej ulubione wątki. Chyba nigdy nie nauczę się oglądania wyłącznie zdjęć... Choć Twoje relacje lubię i chętnie przeczytam, jeśli tylko znajdziesz czas i ochotę na wyprodukowanie jakiegoś jesiennego podsumowania.
Dynie dziękują Na żywo są ładniejsze

Dynie są mega!!!
Fajnie ze zagladasz bo i ja uwielbiam czytać twoje elaboraty
Dziś sadziłam tulipany z latarka czołową

Danusiu_G - zapewniam Cię, że moja przestrzeń, która zawarta jest w kadrach, a to, co widzę spoglądając za okno, to jednak dwie rzeczywistości Mam wiele miejsc, które czekają na zagospodarowanie i wiele takich, które chcę zmieniać.
Do założenia wątku zachęcam, ale tylko pod warunkiem, że sama masz na to ochotę.

alis - od Ciebie jak zwykle miłe słowa. Dziękuję.

Katarzyno13
Dorciabe
Fajnie, że jesteście


Nett - wiesz... kiedy przypomnę sobie swoje pierwsze kompozycje... hmm... uśmiecham się pobłażliwie. Na szczęście nie popełniłam ich wiele, bo pojawiłam się na forum jesienią i miałam całą zimę na naukę. Chłonęłam forum jak gąbka. Im więcej czytałam, tym bardziej uświadamiałam sobie, jak zielona jestem. I nadal twierdzę, że wciąż więcej nie wiem niż wiem Jestem jednak na takim etapie, na którym nie czuję już żadnej presji. Zawsze powtarzam, że lista moich życiowych priorytetów nie plasuje ogrodu na podium
Chętnie do Ciebie zajrzę (przyznaję, że na razie przejrzałam tylko pobieżnie, ale wrócę na dłuższą chwilę) i jeśli będę umiała - pomogę

jazzy napisał(a)

Cześć Martucha!

No.... Pani Kochana!
Muszę to napisać, bo byłam u Cię: Od początku wiedziałam, że Twój ogród będzie wyjątkowy. A dziś jestem przekonana, że gdybym pojawiła się na forum po Tobie, byłabyś moją inspiracją. Masz talent, Babo!