Wcale sie nie dziwię.

Ja robiłam jeżynówkę wg przepisu Nawigatorki. Pyszna ale mocna. Im dłużej stoi tym mocniejsza.

Jeżynówka z wanilią wg Nawigatorki

50 dag dojrzałych jeżyn
1/4 l spirytusu
1/2 l wódki
1/4 l wody
1 laska wanilii
50 dag cukru
Jeżyny lekko rozgnieć, przetnij strączek wanilii. Zalej wódką i spirytusem. Odstaw na 3 tygodnie. Po tym czasie zlej nalew, przefiltruj. Cukier rozpuść w przegotowanej, gorącej wodzie i wlej przestudzony syrop do alkoholu. Odstaw na 3 miesiące.
W taki sposób można zrobić nalewkę z czarnych jagód.

Nie zauważyłam przepisu na wiśnióweczkę. Czy ma ktoś sprawdzony bo będę potrzebowałam w tym roku?

pestka56 napisał(a)

Zrób 2 buteleczki. Jedną schowaj i zapomnij

Ha ha...ja nastawilam we wrześniu malinówkę...i zapomnialam o niej.
Teraz jak weszlam na ten wątek to sobie o niej przypomnialam...Może jutro się nią zajmę

Daj znać jak wrażenia

A co tu tak cicho? Jesień juz, sezon przecież

Ja mam tylko orzechówkę, ale z zeszłego roku. W tym roku orzech sąsiad zmarzł.

Robiłam dereniówkę ale coś nie wyszło z wyglądem, smak ok.
Reszta u mnie na wątku.
Może ktoś coś doradzi?

Czasem trzeba odczekać kilka lat, i nie poznasz nalewki. Tak u nas było z różą dziką. Po kilku latach - delicja.

U mnie to chyba kwestia zbyt małego przefiltrowania, przecedzałam tylko raz a teraz mi szkoda, bo dużo zostałoby na sitku.

A ja polecam nalewkę truskawkową. Robiłam pierwszy raz w ubiegłym roku i jest pyszna.
Składniki:
1 kg truskawek
250 ml wódki
375 ml spirytusu 96 %
10 łyżek cukru
400 ml wody

Sposób przygotowania:
Truskawki obrać z szypułek, wypłukać, a następnie przełożyć do słoja. Zalać wódką i spirytusem i odstawić na 7 dni. Po tym czasie zlać alkohol. Zagotować wodę z cukrem do jego rozpuszczenia i odstawić do ostygnięcia. Zimną wodę z cukrem wymieszać z odlanym alkoholem. Odstawić na co najmniej trzy tygodnie. Taka nalewka oczywiście im starsza tym lepsza, ale i po takim czasie równie dobrze smakuje.