Szkoda tych hortensji, ale rozumiem decyzję.
U mnie też susza, już kolejny rok.
Pod drzewami u mnie hosty też nie dają rady, bodziszki też mam i rosną. A marzannę wonną próbowałaś? I pragnia syberyjska jeszcze u mnie się sprawdza, a wiosną na skraju floks szydlasy.
Pozdrawiam i czekam na relację jakie trawy u Ciebie przetrwały suszę