Agnieszko, Ewo, nie ma co "ronić łez" Szybko urośnie, a w tym roku będzie po prostu cieszył oczy kolorowymi liśćmi
Ja z matmy to jedynie podstawy. Dlatego z młodszym się uczę Starszy jeździ na korki do eM-a siostry. Ona to ma głowę do matmy. Też teraz przygotowuje chłopaka do matury
A moje chłopaki to ani humaniści ani umysły ścisłe Nic, zero. Nie wiem tylko, czy tak jest faktycznie, czy to po prostu lenistwo?