Koliberku,a którego dnia wybieracie się na te targi do Jesionki,w sobotę czy niedzielę ?
Może pomyślę nad nimi.
Miałam ochotę dzisiaj podziałać już coś w ogrodzie ,ale mży od rana,a u was jest słoneczko? Mam nadzieję że się jeszcze rozpogodzi. Wczoraj odkurzałam bukowe liście i przyciełam berberysy. A ty się kuruj , Muszelka podawała u Gogo przepis na Złote mleko może wypróbuj tą kurację Zdrowiej!
Agatko - Chyba na razie pomału się to rozkręca Jak dotąd nie natrafiłam na uginające się półki pod ciężarem nasion, cebul, kłączy itp. itd.
Ja tej wiosny mam w planach zakup piwonii
Anuś, jeszcze konkretnie nie wiem, ale ja mogę się dostosować do reszty Mnie to wszystko jedno. Jak będziecie zjeżdżać na targi to daj znać kiedy, bo przecież musimy się ponownie spotkać Ale byłoby fajnie
W ogrodzie jeszcze nie działam co bym się nie "doprawiła" U mnie jak na razie słońce jest produktem deficytowym Wczoraj po południu ładnie się pokazało, a dzisiaj jakaś masakra Jest okropnie ponuro, ale chociaż ciepło i bez jakichkolwiek opadów
Pozwoliłam sobie w tym miejscu skopiować przepis Muszelki na "złote mleko" z wątku gogo, co by nie zgubić
Znasz tzw. "złote mleko"? Jeśli nie, to bardzo Ci polecam.
Jest proste do wykonania.
Pół łyżeczki kurkumy w proszku,
pół łyżeczki zmielonego pieprzu,
wymieszać
i dodać do 1 szklanki przegotowanego i lekko ostudzonego mleka.
Pić jeden raz dziennie przez 3 dni. Można dłużej.
Wbrew pozorom, mikstura jest smaczna.
Ma kapitalne działanie na organizm (przed, w czasie, i po chorobie infekcyjnej).
POLECAM!
Myślałam, że tylko ja się tak nakręciłam na wiosnę. Okazuje się, że takich odlecianych jest więcej . Dzwoni dzisiaj do mnie koleżanka i mówi, że była na targu, były pustki i nic w doniczkach . Uśmiałam się setnie bo to przecież dopiero połowa lutego.
Duży wybór kłączy i bylin jest w przedsprzedaży w sklepach internetowych.