Asieq
17:45, 15 sty 2017

Dołączył: 12 sty 2017
Posty: 31
Witajcie 
Być może jest zbyt wcześnie, żeby zaczynać planowanie ogrodu, ale już zdążyliśmy popełnić błędy na naszej działce, a dalszych chciałabym uniknąć.
Rok temu zaczęliśmy budowę domu. W chwili obecnej mamy stan surowy otwarty. Budowa idzie powoli i zabiera mnóstwo czasu w sezonie, ponieważ budujemy sami z mężem i moim bratem studentem
Żadne z nas nie ma wykształcenia budowlanego, ale dajemy radę 
Działka ma 800 m2, z czego około 300 m2 zaplanowane jest pod dom, podjazd i dojście do drzwi.
Od południowej strony mamy rów i słup, z tego powodu musimy trochę cofnąć się z ogrodzeniem.
Ziemia klasy III b, ale w trakcie kopania dołu pod szambo okazało się, że humusu jest jakieś 30 cm, reszta to glina
Wzdłuż wschodniego boku działki, tuż przy naszej granicy, rosną sąsiada tuje Smaragd. Poza tym ta część działki jest pusta.
Za domem, od północnej strony, jest stary zaniedbany sad z kilkoma średnimi jabłoniami, śliwami, porzeczkami. Rosną też lilaki, jaśminowce, aronia, ale wszystko dość chaotycznie.
Błędem, który popełniliśmy, było rozwiezienie gliny z wykopów wokół domu. Teraz po każdym deszczu mamy masło pod nogami i "urocze" oczka wodne w koleinach po koparce.
Została jeszcze jedna górka z gliny, z którą nie wiem co zrobić, a powiększy się, bo czeka nas w tym roku kopanie pod wodociąg i zrobienie wjazdu na działkę.
Drodzy Forumowicze, co tu robić?
Wywozić glinę, czy może mieszać z piachem i nawozem (mam dostępny kurzeniec)?
Czy może przeorać i posiać rośliny na zielony nawóz?
Do głowy przyszło mi też zrobienie odwodnienia, wzniesień, bagienka, "suchego strumienia".
Póki co mam mętlik w głowie, mam nadzieję, że pomożecie
Prześledziłam wątek "ogród z lustrem", założony na gliniastym podłożu. Jestem pełna podziwu!
Chciałabym mieć piękny ogród, choć może nieco bardziej swobodny i mniej wymagający

Być może jest zbyt wcześnie, żeby zaczynać planowanie ogrodu, ale już zdążyliśmy popełnić błędy na naszej działce, a dalszych chciałabym uniknąć.
Rok temu zaczęliśmy budowę domu. W chwili obecnej mamy stan surowy otwarty. Budowa idzie powoli i zabiera mnóstwo czasu w sezonie, ponieważ budujemy sami z mężem i moim bratem studentem


Działka ma 800 m2, z czego około 300 m2 zaplanowane jest pod dom, podjazd i dojście do drzwi.
Od południowej strony mamy rów i słup, z tego powodu musimy trochę cofnąć się z ogrodzeniem.
Ziemia klasy III b, ale w trakcie kopania dołu pod szambo okazało się, że humusu jest jakieś 30 cm, reszta to glina



Wzdłuż wschodniego boku działki, tuż przy naszej granicy, rosną sąsiada tuje Smaragd. Poza tym ta część działki jest pusta.
Za domem, od północnej strony, jest stary zaniedbany sad z kilkoma średnimi jabłoniami, śliwami, porzeczkami. Rosną też lilaki, jaśminowce, aronia, ale wszystko dość chaotycznie.
Błędem, który popełniliśmy, było rozwiezienie gliny z wykopów wokół domu. Teraz po każdym deszczu mamy masło pod nogami i "urocze" oczka wodne w koleinach po koparce.
Została jeszcze jedna górka z gliny, z którą nie wiem co zrobić, a powiększy się, bo czeka nas w tym roku kopanie pod wodociąg i zrobienie wjazdu na działkę.
Drodzy Forumowicze, co tu robić?
Wywozić glinę, czy może mieszać z piachem i nawozem (mam dostępny kurzeniec)?
Czy może przeorać i posiać rośliny na zielony nawóz?
Do głowy przyszło mi też zrobienie odwodnienia, wzniesień, bagienka, "suchego strumienia".
Póki co mam mętlik w głowie, mam nadzieję, że pomożecie

Prześledziłam wątek "ogród z lustrem", założony na gliniastym podłożu. Jestem pełna podziwu!
Chciałabym mieć piękny ogród, choć może nieco bardziej swobodny i mniej wymagający

____________________
Ogród Pi
Ogród Pi