Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » ...uDany ogród

...uDany ogród

Basilikum 15:01, 09 maj 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21760
pestka56 napisał(a)
Trzymam kciuki przede wszystkim za tatę

Wczoraj "szabrowałam" roślinki u mojej sąsiadki. Było z tym sporo zachodu, żeby nie porobić dziur w rabatach, bo sprzedała dom i nie wypada nowym właścicielom zostawiać zdemolowanego ogrodu. Sąsiadka przenosi się z 600m2 do 80m2, ale będzie mieć 30m2 taras. Zabierałam roslinki częściowo na przechowanie i rozmnożenie, a częściowo dla mnie. Właściwie poza dwoma goździkami, to reszty nie znam. Porobię zdjęcia jak je powsadzam dziś i poproszę o pomoc w rozpoznaniu.

na wlasnym watku
no ile Cie musimy namawiac

Dana wiec do poniedzialku, niech sie uda

dzikow nie zazdroszcze, no paskudy jedne. U nas widzialam w lesie miejsce gdzie ryly wiec chyba tez sa, na szczescie nie wlaza mi do ogrodu
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Gosiek33 15:16, 09 maj 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Pilnuj ciśnienia, rozumiem, że leki masz na taką ewentualność
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Maly_Bialy_D... 18:06, 09 maj 2017


Dołączył: 20 kwi 2016
Posty: 446
Ciśnienie stabilne rzecz ważna, a ciężka do utrzymaniu, kiedy żyje się w ciągłym stresie.
Tatko będzie wracał teraz do zdrowia, Wy niebawem się przeniesiecie, a później ze spokojem zaczniecie budowę i słońce Wam zaświeci
____________________
Basia Kiedy czegoś gorąco pragniesz
dana1s 19:20, 09 maj 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
pestka56 napisał(a)
Trzymam kciuki przede wszystkim za tatę

Wczoraj "szabrowałam" roślinki u mojej sąsiadki. Było z tym sporo zachodu, żeby nie porobić dziur w rabatach, bo sprzedała dom i nie wypada nowym właścicielom zostawiać zdemolowanego ogrodu. Sąsiadka przenosi się z 600m2 do 80m2, ale będzie mieć 30m2 taras. Zabierałam roslinki częściowo na przechowanie i rozmnożenie, a częściowo dla mnie. Właściwie poza dwoma goździkami, to reszty nie znam. Porobię zdjęcia jak je powsadzam dziś i poproszę o pomoc w rozpoznaniu.


Kasiu dziękuję
Ja stale coś szabruję i wreszcie nowy ogród jest gęsto obsadzony, tak jak lubię.
Czasami tak się zdarza, mam wrażenie że łatwiej przenieść się do większego.
W moim wypadku ogród dużo większy, za to dom połowę mniejszy
Ciekawe, czy w ogóle powstanie?
Ostatnio nic mi się nie chce.
Nawet mi przemknęło przez myśl żeby nowy też sprzedać...

Jak będę znała chętnie pomogę, ale przyłączam się do wpisu Izy załóż wreszcie swój wątek

Zaczynają spektakl lilaki

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 19:23, 09 maj 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
BasiaLT napisał(a)
Danuś tak jak ktoś mądry powiedział "puki życie trwa póty jest nadzieja na wszystko". I tego się trzymajmy. Wiadomo że takie ciągłe latanie nikomu nie służy ale z każdym dniem będzie lepiej.


Basiu zgadza się
Ja nie narzekam, ale już mnie męczy ta sytuacja.

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 19:27, 09 maj 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Basilikum napisał(a)

na wlasnym watku
no ile Cie musimy namawiac

Dana wiec do poniedzialku, niech sie uda

dzikow nie zazdroszcze, no paskudy jedne. U nas widzialam w lesie miejsce gdzie ryly wiec chyba tez sa, na szczescie nie wlaza mi do ogrodu


Izuś dokładnie, też czekam na wątek Kasi

Dzisiaj u Taty znacznie lepsze samopoczucie.
Nawet posiedział chwilę , a rehabilitantka chce Go pionizować
Bakterie opanowali.

Dziki mnie doprowadzają do szału , mam dosyć tych niszczycielskich inwazji

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 19:28, 09 maj 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Gosiek33 napisał(a)
Pilnuj ciśnienia, rozumiem, że leki masz na taką ewentualność


Gosiu kontroluję, ale u lekarza jeszcze nie byłam. Muszę w końcu zrobić porządny przegląd

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
dana1s 19:40, 09 maj 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Maly_Bialy_Domek napisał(a)
Ciśnienie stabilne rzecz ważna, a ciężka do utrzymaniu, kiedy żyje się w ciągłym stresie.
Tatko będzie wracał teraz do zdrowia, Wy niebawem się przeniesiecie, a później ze spokojem zaczniecie budowę i słońce Wam zaświeci


Basiu niestety ostatnio skacze. W zeszłym tygodniu było kiepsko.
Stres mnie dobija...

Widać światełko w tunelu, dzisiaj coś przebąkiwali o wypisie w piątek

Przeprowadzka idzie jak krew z nosa.
Dopiero malowanie, a chcę jeszcze wymienić podłogi i kaloryfery.
Nie wiem na ile tam zostanę, więc muszę się jakoś urządzić
Co do budowy nic pewnego, urząd zwleka i stale przekłada terminy. Mnie to już doprowadza do szału, ileż można czekać?
My już 3 rok, a działki obok nas od 2012... to nie wróży nic dobrego.
Myślę do kogo by się tu zwrócić żeby ich trochę pogonić.
Liczyłam na ten termin listopadowy, ale przy ostatniej wizycie w urzędzie Pani kazała pytać o szczegóły najwcześniej w przyszłym roku, w okolicach czerwca ...
Brak mi słów
Jeszcze nie wiem co będzie:/

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
pestka56 22:16, 09 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5169
Jej, Dziewczyny mnie ciągle brakuje czasu. Tak bym chciała klapnąc na pupsku i nic nie robić przez tydzień. Wtedy bym dokończyła zestawienie zdjęć do wątku.

Dana, pięknie, aż się rozmarzyłam.

Posadziłam dziś 3/4 wczorajszego "szabru". Ostatnie 15 minut śnieg na mnie sypał. Brrrrrr....
____________________
Kasia
dana1s 22:49, 09 maj 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
pestka56 napisał(a)
Jej, Dziewczyny mnie ciągle brakuje czasu. Tak bym chciała klapnąc na pupsku i nic nie robić przez tydzień. Wtedy bym dokończyła zestawienie zdjęć do wątku.

Dana, pięknie, aż się rozmarzyłam.

Posadziłam dziś 3/4 wczorajszego "szabru". Ostatnie 15 minut śnieg na mnie sypał. Brrrrrr....


Kasiu witaj w klubie
Ja nie wiem w co ręce wsadzić, ale dzisiaj po ponad dwóch miesiącach biegania, załatwiania a potem kopania ponad 80mb wykopu mam wodę
To historyczna chwila, bo już zapomniałam jak to jest odkręcić kran i się umyć

Działka zaczyna być taka powiedzmy... widokowa
Ale budowa tam coraz odleglejsza

Ja dzisiaj w pracy zmokłam jak kura. Raz lało, potem sypało.
Już nie pamiętam takiego maja.
Masakra!

____________________
...uDany ogród; Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies