pestka56
10:08, 15 maj 2017

Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5164
Koniecznie zgłoś tatę do opieki przez hospicjum dzienne. Bardzo pomogą.
Wiem jak to ciężko. Mój tata też wymagał ciągłej opieki. Na szczęście materac uchronił go przed odleżynami. Jednak po powrocie ze szpitala już nie wstawał z łóżka. Z domu wychodziłam o świcie. Kurs dzienny zaczynałam od rodziców (tata i zakupy). Potem wpadałam do pracy. Bywało, że 2-3 razy mama dzwoniła, więc gnałam do rodziców i znowu do pracy. Wahadłowo. Po pracy do taty. Wracałam do domu po 24. Padałam kompletnie zdechła. I tak dzień po dniu. Przyzwyczaiłam się. Ty też dasz radę, a tacie lepiej z Wami.
Uściski
Wiem jak to ciężko. Mój tata też wymagał ciągłej opieki. Na szczęście materac uchronił go przed odleżynami. Jednak po powrocie ze szpitala już nie wstawał z łóżka. Z domu wychodziłam o świcie. Kurs dzienny zaczynałam od rodziców (tata i zakupy). Potem wpadałam do pracy. Bywało, że 2-3 razy mama dzwoniła, więc gnałam do rodziców i znowu do pracy. Wahadłowo. Po pracy do taty. Wracałam do domu po 24. Padałam kompletnie zdechła. I tak dzień po dniu. Przyzwyczaiłam się. Ty też dasz radę, a tacie lepiej z Wami.
Uściski

____________________
Kasia
Kasia