Dana jak sie ma Twoja mama??

mi tez sie nie udalo calej masy rzeczy zrobic w ogrodzie. Wlasciwie z takich grubszych udalo sie bardzo malo.Warzywniak i to nie skonczony i to by bylo a tyle, ach zycie

Ale to co zrobilas Ty w tym roku to u nie w 10lat chyba nie zdaze

Basilikum napisał(a)

Dana jak sie ma Twoja mama??

mi tez sie nie udalo calej masy rzeczy zrobic w ogrodzie. Wlasciwie z takich grubszych udalo sie bardzo malo.Warzywniak i to nie skonczony i to by bylo a tyle, ach zycie

Ale to co zrobilas Ty w tym roku to u nie w 10lat chyba nie zdaze

Izuniu powoli wraca do sił, z naciskiem na powoli. Ta druga operacja była bardzo inwazyjna i dała się jej we znaki.
Bardzo schudła i jest słaba, ale mam nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej. Dziękuję za zainteresowanie i troskę!

My wykonaliśmy sporą część zaplanowanych prac, niestety nie wszystkie. M jednak zapowiada, że jak pogoda dopisze dokończy przód płotu i zrobi bramę. A jak zdąży postawi domek ogrodnika. Cały materiał mamy zgromadzony, może się uda

Izuniu my w przyszłym roku z pewnością zwolnimy, cieszę się że tyle udało się zrobić. Teraz zostały już mniejsze założenia do wykonania.
Musimy zrobić podłącze prądu i wody, bo mamy już warunki techniczne.

Wyskoczyłam dzisiaj tylko na chwilkę do ogrodu.
Pada i jest zimno, ewidentnie idzie zima...
W ogródku wszędzie liście, dopiero co wygrabiłam i znów jest tak samo. Chyba poczekam, aż wszystko opadnie

Obeszłam całość i trochę obfotografowałam .
Tego zakątka jeszcze nie pokazywałam , to dojście do strefy gospodarczej .






Tu jeszcze raz ognisko, teraz widać gdzie jest usytuowane



i moje ulubione schodki

Tu kąt biesiadny, mój ulubiony. Chyba nie będziemy kończyć muru z cegły, tylko domurujemy 3 warstwy, a reszta będzie spawana z metalu na kształt altany i obsadzona pnączami. Będzie znacznie lżej i dopasuje się do kutych detali w ogrodzie. Co myślicie? Nie chcę przesadzić z cegłą, a chyba jestem blisko






I miejsce na dom, widać wykorytowany aczkolwiek już zarośnięty plac. Tam gdzie jest wbity kołek to narożnik domu.



Widok w tle to przyszły widok z tarasu, o ile będzie



i z okna kuchni




W przyszłym roku weźmiemy się za trawniki, bo wołają o pomstę do nieba i rujnują widok

I jeszcze kilka "takichtam"










Miłego popołudnia!

Danus ale pieknie taras musi oczywiscie byc i przy nim dom
z murkiem dobry pomysl ach te sciezki ale mi sie podobaja. M mi obiecal schodki na skalniak ciekawa jestem kiedy

Masz dobre pomysły i piękne widoki z okna


widzę namiot - jak on zimę przetrzymuje ze śniegiem i mrozem?

Basilikum napisał(a)

Danus ale pieknie taras musi oczywiscie byc i przy nim dom
z murkiem dobry pomysl ach te sciezki ale mi sie podobaja. M mi obiecal schodki na skalniak ciekawa jestem kiedy

Izuniu dziękuję bardzo
Ciekawa jestem, czy kiedyś się doczekam herbatki na tarasie w nowym domu?
Ścieżki dopełniły ogród, ja jestem zachwycona tym że mogę chodzić po całym ogrodzie i mam czyste buty
Doczekasz się z pewnością, na wiosnę zrobi zobaczysz

Gosiek33 napisał(a)

Masz dobre pomysły i piękne widoki z okna


widzę namiot - jak on zimę przetrzymuje ze śniegiem i mrozem?

Gosiu miło mi czytać takie pochlebne opinie Dziękuję!
Namiot przetrwał bez szwanku zeszłą zimę , mam nadzieję że tą również zniesie bez problemu.

Dobre wieści z mamą, powolutku odzyska siły
Żal bardzo, że Tobie Danusiu ciągle z przekształceniem terenu pod budowę robią problemy, to jest w sumie draństwo. Ale nadal tworzysz, wszystkie chodniczki piękne, całość spójna, klimatyczna, wierzę, że domek tam powstanie, projekt który wybrałaś, bardzo mi się podoba
Zdjęcie zachwycające, potrafisz uchwycić chwilę, prawdziwy talent, a masz ich wiele, serdecznie pozdrawiam