Dzisiaj byłam tylko chwilkę w ogrodzie, posadziłam dwie hosty, które M przywiózł jadąc po chleb

Musiałam odgruzować dom. Jutro na spokojnie mogę popracować w ogrodzie, jak pogoda dopisze pomaluję skrzynie z warzywami

No trzeba znów plewić
Dzisiejszy ogród
Chciałam wreszcie skończyć ten kąt, ale stale mamy coś innego i chyba dopiero po wyjeździe zabierzemy się za mur. Mam nadzieję, że w tym sezonie powstanie.
Priorytet to brama i płot z przodu, to musimy skończyć do końca czerwca, ale M ma kłopot z kręgosłupem i nie wiem jak to pójdzie...