Popatrz ile siły mają Twoje cudne rośliny ( nie będę ich wyliczać). My możemy się schłodzić, schować w cień, a one biedne stoją na tym gorącu i wdzięczą się niesamowitymi barwami. Czasami myślę, że powinniśmy brać z nich przykład. Tyle ciszy i pokory..... Ale mnie wzięło na wywody
Pozdrawiam gorąco

no i ja tez juz po urlopie czyli dwa tygodnie jeszcze w domu posiedze

jak zwykle sie zachwycilam Twimi fotkami nie dziwie, ze golab sie tak przygladal

ja dzis oberwalam troche derenia jadalnego. W Wojslawicach byly takie drzewka derenia z wielkimi owocami i calkiem smaczne byly. Bedziemy tej odmiany szukac.

Dana polerujesz te owocki? tak sie blyszcza, moje jakies zakurzone
uwielbiam twoj ogrod, szczegolnie te cieniste zakatki. i pozwolisz ze skopiuje sobie od ciebie zegar sloneczny? juz dawno mialam zamiar zanabyc, tylko musze pomyslec jak i gdzie go umiescic. murkow mi brakuje

aaa mialam cie pytac na jakich parametrach ustawien aparatu robisz ksiezyc? moj troche zamzany wychodzi, pewnie cos zle mam poustawiane. a uwielbiam na niebo w nocy patrzec, tym bardziej na naszej wsi gdzie nic nie zakloca odbioru

Danusiu widzę że twoj ogród też cierpi z powodu braku wody. Ech... kiedy to sie zmieni.
U mnie dzisiaj rano na trawniku chodziła sobie rodzina dudków. Ale super widok. Niestety nie mam odpowiedniego sprzętu wiec nawet nie próbowałam ich sfocić.

oo dzieki za ustawienia

moze nie bedzie tak tragicznie zima, w poprzednia zime w samym trojmiescie sniegu na lekarstwo a na naszej wioseczce kilka km dalej pialego puchu po kolana do marca lezal . potem tylko miesiac ciezkawa, mokra to tragedii nie bylo ale i tak w niektorych miejscach poprzesychalo. mimo podlewania.

no musi wrezcie padac, musi. Tylko troche sie boje, ze jak zacznie to nie przestanie tak szybko a ja meteoropatka jestem.