W poprzednim domu też nie miałam, ale tu się nie da...mieszkam przy drodze i bez firan nawet chodzić w domu się nie da, bo mi wszyscy machają
Jak Bóg da znów nie będę musiała mieć firan, w ogrodzie nie będę miała sąsiadów ani drogi
Porządki w domu zrobione pachnie ,wszystko lśni ...
...lubię firanki ,ale takie tylko po bokach ,żeby za dużo okna nie zasłaniały jedynie od ulicy bardziej zasłaniam .....
Śliczne te Twoje zasłonki
Posprzątane ........teraz możesz w spokoju zająć się ogrodem
Wyczytałam ,że teraz za ogród Mamy się bierzesz jakaś kosmetyka tylko ,czy większe zmiany ?
Danuś, firaneczki cudne. I w dodatku szydełkowe. Marzenie....
Może kiedyś się zmotywuję i też zrobię....
Ależ u Ciebie jest czyciutko, chyba całą zimę wygoniłaś
Ogród wypucowany, domek wypucowany teraz będzie ogródek pucowany....ech szkoda, że bliżekj nie mieszkasz byłaby szansa, że się zapędzisz z pucowaniem do mnie
U mnie jeszcze w ogrodzie nie zrobione w domu nie tkniete drugie pranie czeka na prasowanie, a jeszcze pierwsze złożone nie pochowane, nie było kiedy, ale za to chatke kończę urządzać i zadowolona z efektów jestem bardzo
Sylwuś wreszcie mogę zabrać się za pomoc Mamie i Teściowi , na Wielkanoc chciałabym mieć wszystko ogarnięte
No szkoda, z chęcią zobaczyłabym Twój cudny domek, ślicznie go urządziłaś Byłam pewna, że Twoja intuicja Cie nie zawiedzie pokazałaś w 100% co Ci w duszy gra
Masz piękną duszę!
Ja od lat nie prasuję, dopiero przed wyjściem i to się u nas sprawdza. Nie miałam nigdy na to czasu, wielkie kupy zaległości doprowadzały mnie do furii a tak mam spokój
Jak ja ci zazdroszczę tego wypucowania domu, a już zwłaszcza okien. Moje są niemożebnie brudne, a czasu brak na ich mycie.
Basiu juz nie mogłam wytrzymać, jeszcze jak słońce nie operowało to jakoś można wyło wytrzymać , ale jak wyszło masakra. Teraz mogę spać spokojnie
Dzisiaj nie mam siły, ale muszę się zmusić
Jak ja bym chciała mieć takie zdolności szydełkowe, ale niestety jestem beztelencie w tym kierunku Zawsze mi się marzyły takie szydełkowe zazdrostki Ja nie lubię firan na całe okno, bo muszę widzieć świat który mnie otacza
Ale jak to mówią, na naukę nigdy nie jest za późno także wszystko jeszcze przede mną
Ja też jestem fanką czystości i porządku nie znoszę bałaganu czasami to mój M się na mnie wkurza, bo mówi że przesadzam z tymi porządkami ale ja już taka jestem i się nie zmienię