Dziękuję!
Ja też mam dość tej pogody, mam mnóstwo pracy, którą muszę skończyć do niedzieli a tu leje i leje...
Ja sypnęłam ślimakolem, bo licho nie śpi
Aniu oby, bo podają w wiadomościach o ryzyku powodzi. Ciepełko by się przydało, bo mnie zaczyna gardło boleć...
Faktycznie zimna Zośka, niech się zabiera!!
Ja muszę kończyć warzywnik i bramę. Chcemy przed wakacjami to skończyć, a czas ucieka.
Haha, laska Dziękuję kochana!
Kocham mój ogród niezależnie od pogody, cieszę się ogromnie że Tobie również się podoba
Plany ambitne, ale będą realizowane przez kilka lat. Do emerytury zdążymy