Kasiu ja muszę trzymać rękę na pulsie, bo wszystko co ogrodowe czepia mu się łapek
On potrafi wszystkie pieniążki na ogród przeznaczyć, a jednak prąd w domu, czy woda to fajna sprawa...hahahah
Kasiu dziękuję, mogłoby mnie być połowę mniej ale cóż takie życie...
Widziałam Twoje piny, nie wiem czy te zdjęcia zasługują by się znaleźć na pintereście?
Kaliny bez wyjątku są wspaniałe!
Madziu dziękuję!
Tak, często tam zaglądam mam tylko kilka kilometrów, jak będziesz się wybierać daj znać może uda się spotkać
No nie wierzę, ani jednej? Kocham te rośliny, są cudowne i takie różnorodne. Koniecznie musisz nadrobić to niedopatrzenie
Leje cały czas i zimnica okropna, ale co się dziwić jak w Zakopanym śniegu po kolana...co za maj?
O! Danusiu fajnie Cię widzieć
Ja w tym roku już nie odpuszczę Kapiasa,a jak jeszcze pokazałaś te cudne zdjęcia to już w ogóle...!
A Twój ogród cudny w deszczu i w słońcu ! Marzenie!!!
Pozdrawiam cieplutko i tego ciepełka życzę, żeby można było korzystać z jego uroków,bo ta zimnica nie pozwala na dłuższe przebywanie na dworze.