Tak Kasiu, ta "złota polska" ma wiele uroku, ale niestety, bardzo często zdarza się, że zamiast niej mamy taką zbyt mokrą, zimną, ponurą, smutną i zapłakaną
Dorociu rośliny bardzo cierpią, ale najgorzej wygląda staw. Wody ubywa w zastraszającym tempie, mam w stawie przyduchę. Mnóstwo ryb padło
Nie pamiętam takiego suchego lata. Przedwczoraj przeszła burza, nałamała gałęzi, poprzewracała rośliny w ogrodzie ale o deszczu zapomniała... Róże mam zmasakrowanereszta więdnie
Płakać mi się chce!
Lubię jesień, a za deszczem tęsknię u mnie już 2 miesiące nie padało...
Aniu wszystko będzie lepsze od tej suszy. U mnie ziemia wygląda jak w Afryce, nawet staw popękał. Wody nie ma nawet w studniach. Nikt już nie podlewa, bo ciśnienie jest bardzo małe a zaraz nie będzie co pić...
Jest bardzo źle!
Gosiu wszystko wysycha, poziom wód drastycznie spadł. Klimat się zmienił i chyba czas się do tego przyzwyczaić. Ten rok pokaze co mi przetrwa w ogrodzie. Kaliny mimo podlewania są zwiędnięte, ciekawe czy odzyskają wigor. Kous ma ususzone i spalone liście wygląda tragicznie. Ziemia wypalona, można zapomnieć o trawniku. Ja nie mam szans na podlewanie całego ogrodu...
Ja mam podobnie po wichurze, nie dość że zaległości z poprzednimi pracami, to już są nowe, trudne jest ogrodniczkowanie, ale już chłodniej, może się coś podciągnie