O fakt, fajna i apetyczna ta skrzyneczka pełna zbiorów.
A co robisz z dyńkami ??

anabuko1 napisał(a)

O fakt, fajna i apetyczna ta skrzyneczka pełna zbiorów.
A co robisz z dyńkami ??

Wpadłęm na chwilę...

Aniu, duń jest za mało żeby starczyło i na przetwory i na ozdoby więc decyduję się tylko na tę drugą opcję W zeszłym roku jak było chyba dwie więcej to też zostawiłem na ozdoby z tym że właśnie te dwie wykorzystałem przy halloween

A ja dyń w tym roku nie mam. Ale w warzywnikach są, to jakąś nabędę na listopadową zupkę. Cukinia już się kończy, jeszcze tylko fasolka tyczna do zebrania.

Dyńki masz ładne i te do jedzenia nie bardzo się nadają.

Wpadam na chwilę i zostawiam piosenkę którą bardzo lubię a która wpasowuje się w dzisiejszy dzień... Jak się ze wszystkim wyrobię to mam nadzieję że dzisiaj posiedzę trochę na O

https://www.youtube.com/watch?v=tAVado7xHNM

Żegnaj lato na rok! Fakt bezsporny. Ale mamy przed sob a piękne jesienne pejzaże!
Miłej jesieni, Radku!

Radziu2013 napisał(a)

Wpadłęm na chwilę...

Aniu, duń jest za mało żeby starczyło i na przetwory i na ozdoby więc decyduję się tylko na tę drugą opcję W zeszłym roku jak było chyba dwie więcej to też zostawiłem na ozdoby z tym że właśnie te dwie wykorzystałem przy halloween

Aha, to też dobry pomysł.
A ja jutro będę robiła dynie faszerowane

hanka_andrus napisał(a)

Żegnaj lato na rok! Fakt bezsporny. Ale mamy przed sob a piękne jesienne pejzaże!
Miłej jesieni, Radku!

Dobra wszystko co miałem dzisiaj zrobić zrobiłem...a jutro a piać od nowa od rana
Pejzaże rzeczywiście piękne (choć takich obszernych widoków to już tydzień nie miałem a jeszcze tydzień mnie czeka... ale nawet pojedyncze widoczki mnie cieszą np. jak idę sobie popołudniu z psem taką alejką kasztanową i widać te ładnie przebarwione kasztanowe liście...ale przebarwiająca się jarzębina z owocami...a nawet jak wracam autobusem ze szkoły i tak patrzę za szybę to te chodniki z idącymi ludźmi takie sympatyczne...wszystko zwalnia bieg ( no może nie wszystko bo ja tempa zwalniać nie zamierzam) i staje się takie przyjemne...w żółtych płomieniach liści, brzoza dopala się ślicznie...

Ten tydzień w ogóle był miły jeśli chodzi o pogodę...złota polska jesień (no może nie do końca złota bo dużo drzew trzyma jeszcze zieloną barwę )

Dziękuję Haniu, Tobie również miłej jesieni życzę

anabuko1 napisał(a)

Aha, to też dobry pomysł.
A ja jutro będę robiła dynie faszerowane

Nie jadłem, nie jadłem ale pewnie dobraśne będzie

Pozdrawiam

Nie no może jednak jutro posiedzę z wami bo dzisiaj to już mi się nie chce...

Noc jest od spania, a dzień od czuwania. Miłej niedzieli, Radku.