Elu ja zawsze się śmieje że "wstydu I pieniędzy nigdy nie miałem "
A tak zupełnie na poważne to właśnie nieobecność i na O i w ogrodzie jest wynikiem środków, pracy i jeszcze kursów I zajęć, które przytrafiają się po drodze. Na same studia jednak nie narzekam, a przynajmniej nie od czasu, kiedy na dobre wbiłem sobie do łba, że studia filologiczne to nie kurs językowy...A długo nie mogłem się z tą myślą pogodzić.
Oczko leży I kwiczy...Tak samo jak zaczęty widoczny na zdjęciu płot, tak samo jak zaczęta, niedokończona druga ceglana ścieżka...Jak wiele przedsięwzięć na tym moim kawałku ziemi...
Ale, co się odwlecze to nie uciecze, teraz chwilowo mam inne rzeczy do robienia. Ogródek o ile jeszcze rok czy dwa temu zaprzątał większość moich myśli w wolny czasie, teraz faktycznie zszedł na drugi plan I jest traktowany przeze mnie typowo hobbystyczne. Też pozwalam sobie na to, żeby pracować w nim nie wtedy kiedy mam wolne, a wtedy kiedy mam wolne i ochotę na to...Dlatego wszystko wygląda tak jak wygląda, ale trudno
Trochę bardziej zielono niż rok temu, ale to dlatego że tu lądują wszystkie przydasie I to co jest wykopywane z innych części
Świetnie w końcu to taki ładny język A błędami nie ma się za bardzo przejmować, zwlasza bledami gramatycznymi. Póki tekst mowiony (czy pisany) jest zrozumiały, jest tekstem dobrym. Poza tym: es ist noch kein Meister von Himmel gefallen.
i w tym momencie narodził się mi nowy pomysł na artykuły do napisania czy pracę dyplomowe (bo kilka pomysłów już mam) -ogrody niemieckie
Pisz, pisz, nawet przed pracą dyplomową, a nuż potem będzie można część zastosować w pracy.
Witaj, Radosławie. Dawno Ciebie nie było, ale pomimo zajęć, ogródek Twój pielęgnujesz. Jesteś już studentem, jak ten czas leci. Życzę ukończenia podjętych zamierzeń i zadowolenia z podjętych decyzji.
Znać język jaki kolwiek i posługiwać się nim to nie lada wyczyn. Tak jak gra na instrumencie. Nigdy nie miałam zdolności ani do jednego ani do drugiego. Chociaż dzieci posługują się płynnie angielskim a najmłodszy gra na kilku instrumentach.
Hejka chłopaku, co tam u Ciebie słychać, zaglądasz jeszcze? Oczko i tak mi się bardzo podoba zazieleniło się wokół i tworzy się fajny klimacik, nie ważne, że z przydasi