Ela ja bym chyba więcej większych drzew nasadziła. Teraz to już pozamiatane.
Warszawa nie tak dalego od Koła.Autostradą raz dwa. Mój małżonek zawsze jest postawiony przed faktem dokonanym. Później podoba mu się i przytakuje. Kupiłam 3 amanogawy i zastanawiałam się gdzie je posadzić, koncepcja była inna, gdzie indziej zostały posadzone.
Napaliłam się na judaszowca, też mam i też problem gdzie go posadzić,aby miał dobrze i był wyeksponowany. Nie wiem czy mam po kolei w głowie. Zawsze coś się nowego znajdzie. Łażę przesadzam, dosadzam.Trawnika mam w sam raz w kilku miejscach.A jeszcze bym chciała taki prawdziwy warzywnik ale to nie w tym roku.Jeszcze dalej mam 10 arów i chyba będę się tam przesuwać do sadu.
____________________
Gonia
Kwiaty we włosach