Aniaaa, mam w tej chwili 3 winorośle po 2 krzewy: Cayuga White (biała), Cascade (czerwona) i Kernling (różowa). Cayuga zaowocowała w pierwszym roku po posadzeniu. Ona i Cascade ładnie się rozrastają. Gorzej z Kernlingiem, bo jeden wypadł na pewno, a drugi mizerny.
To moje drugie podejście i jak wyjdzie, to sadzę więcej.
Za pierwszym razem miałam Izę Zaliwską. Świetnie rosła i owocowała póki nie padla ofiarą mojej ignorancji ogrodniczej – nie zauważyłam w porę mączniaka
Na forum Muratora buduje się teraz nk pośrodku własnej niewielkiej winnicy Można go wypytać o odmiany odporne i warte polecenia. Chwilę dyskutowaliśmy na temat winorośli. Zobacz od postu 189 http://forum.muratordom.pl/showthread.php?231300-Dom-w-Winnicy-projekt-indywidualny-(%C5%9Bl%C4%85ska-stodo%C5%82a-NF40)&p=7079999#post7079999

Kasia-Pestka dziękuję za linka,zajrzę na pewno.Szukam dobrej różowej odmiany.Nie podatnej na choroby,nieprzemarzającej,dobrze owocującej,słodkiej

Ania pogoda u nas w miarę 0 stopnia, słońca nie było widać, jest pochmurno ale wiatru nie ma,śniegu też nie ma, ciekawe czy jeszcze będzie. Dla przypomnienia zimowe pejzaże.

Co to jest na ostatnim zdjęciu?

Jak byłaś ostatnio to zapomniałam Ci dać domków owadzich.Przypomniało mi się teraz bo zauważyłam jeden na płotku.

Siostra jeszcze pokażę Ci donice jakie nabyłam chcę kupić jeszcze 2 i posadzić bukszpany albo jakieś miniaturowe iglaki na taras przed domem.Poidełko zrobiłam ze starego grila. Ta miniaturowa różyczka mi zmarzła i już jej nie mam, szkoda

Dziewczyny, a Wy tak daleko od siebie mieszkacie, że pogoda u Was inna? Bo tak przeczytałam, że się jedna drugiej pyta I nowej rabaty siostra jeszcze nie widziała...

Aniaa na ostatnim zdjęciu jest ognik.

Acha, bo to tak wesoło zabrzmiało z tym pytaniem o pogodę

Mirello wróciłam do siebie dla Ciebie kilka fotek.