anabuko1: Zawsze zanosiłam je pod wiatę, tam gdzie drewno jest składowane i wstawiałam w karton doniczka obok doniczki i okrywałam np. agrowłokniną i pięknie zimowały, w tym roku jakoś trochę o nich zapomniałam i jak już mróz złapał to zostały, zobaczymy co z tego wyjdzie, są pod śnieżną pierzynką, jak przyjdzie w końcu wiosna to napiszę czy przetrwały
Właśnie nie mam Żurawek w ogrodzie, a to nie byłby głupi pomysł z nimi wzdłuż tej ścieżki
Gosiek33 - Właśnie co roku tak pięknie kolkwicja kwitnie
zła jestem trochę że tak w kącie siedzi i jej nie widać, jak ma swoje 5 minut
, ale już za duży okaz, żeby przesadzać.