Zbyszku, wyręczyłam się jesienną porą, młodymi rękami. dałam instrukcję, co i jak.
I teraz nie mogę znaleźć, chociaż zapierają się, że zrobili jak mówiłam.

Ech, umiesz liczyć licz na siebie.
Ale moje łozy jeszcze bez liści, może i te się objawią?

Dziękuje za pamięć.

Miłego tygodnia!

Nawzajem .

Miłego tygodnia Hanusiu.

Miłego Haniu

Haniu Tobie tez milego tygodnia zycze

Tydzień wybitnie ogrodowy. Musicie mi wybaczyć, że mnie tu nie ma.
Wieczorem po robocie, nic się już nie chce.

Nadrobimy w dzień deszczowy. A póki co mus podleweać. Pomidory pod szkłem na gwałt wypuszczają na wolność "wilki " trzeba usuwasc."

Pigwa i borówki kwitną. tulipany kończą bieg, za chwilę orliki i floks szydlasty, mahonia, i jeszcze pierwiosnki.

Hania Twój rodek śluczny i taki gęsty. A co to na drugim foto w poście powyżej?

Deszczyku życzę bo u mnie w lubuskim susza.

Lidko, Takie rozwichrzone kulki? To sasankowe pozostałości po kwiatkach. Bardzo je lubie w takim stanie. /Masz 3 fotki-przed kwitnieniem, w trakcie, i z nasiennikami/

Haniu moje borówki zaczęły owocować co drugi rok. Zdarzyło się tobie tak? Jakiś niedobór?