Również życzę zdróweczka i ciepłych dni...

Haniu, trochę wątek ogarnęłam, wierszykami się zachwyciłam, pierwsze kwitnące obejrzałam

Melduję, że roślinki od Ciebie zyją
Ranników kępka była i będą nasiona, pierwiosnki kwitną, lilie tygrysie wyszły, a obok nich całe przedszkole z nasionek /hura, będę mieć tam łany/, reszta bylin też wychynęła z ziemi

Tylko pontyjskiej chyba nie będzie, bo niby gałązek nie da się złamać, ale listków nie ma

Pontyjska-listki późno wypuszcza, moja "matka" jeszcze ich nie ma. Ale bedziemy próbować dalej,jakby co.
Dobrze, ze już jestes w domu. Chociaż u nas mówili, ze tam dom Twój gdzie matka czeka, Ale jak tppogodzic z życiem?


Ja jestem daleko w tyle, na "forumowych ścieżkach" i nawet wewłasnym ogródku. Wczoraj wreszcie uzupełniłam brakujace 2 szyby w szklarni, Dziś sadzzę cześć pomidorów. Wszystkich chyba nie dam rady. Podlewać ogród trzeba, chociaż minimalnie po całości.

Wieczorna relacja...może będzie, jak nie polegnę.

Miłej majówki.
oó

Hanusiu, nie forsuj się, poodpoczywać też trzeba
Ja też podlewam ogród, bo z nieba nic a nic

Haniu pracujesz w ogródku ale ciągle jest chłodno i jak mnie to czasami niechce się do ogrodu wychodzić. Dobrze ze teraz ciut cieplej .

Nie zapracuj się .

Mam nadzieję, że w Waszym otoczeniu, dominuje dzisiaj biel i czerwień, to przecież najważniejsze kolory Polski ! Kolory naszej narodowej dumy! Niech nam powiewa nasza flaga po wiek wieków!

Kochani, Mierzę siły na zamiary! A i grilla trzeba uruchomić ! Słucham sie Was, nic na siłę.

Powolutku dasz radę.

hankaandrus_44 napisał(a)

Pontyjska-listki późno wypuszcza, moja "matka" jeszcze ich nie ma. Ale bedziemy próbować dalej,jakby co.
Dobrze, ze już jestes w domu. Chociaż u nas mówili, ze tam dom Twój gdzie matka czeka, Ale jak tppogodzic z życiem?


Ja jestem daleko w tyle, na "forumowych ścieżkach" i nawet wewłasnym ogródku. Wczoraj wreszcie uzupełniłam brakujace 2 szyby w szklarni, Dziś sadzzę cześć pomidorów. Wszystkich chyba nie dam rady. Podlewać ogród trzeba, chociaż minimalnie po całości.

Wieczorna relacja...może będzie, jak nie polegnę.

Miłej majówki.
oó

Dzięki za życzenia, odwzajemniam
Twoje tulipany też piękne

O, dobra wiadomość o pontyjskiej, to czekam na listki
U mnie też sucho, podlewam tylko nowe nasadzenia, bo stare rośliny jakoś dają sobie radę bez deszczu

Dzionek zaliczony z zukcesem! Pomidory posadzone, zostały do ogarniecia papryczki i koktajlowe mikrusy dodonic. To juz w tygodniu.
Zdjęcia będą może jutro. Dziś nie udało sie cyknąć.