Dziękuję, że zaglądacie do mnie. Wczoraj nareszcie wysadziłam dalie do ogrodu. Może zakwitną do jesieni?
Jeszcze mieczyki...do posadzenia.

Ale za to jem sałate i szczypiorek, koperek juz nawet mam w przechowalni, i pietruszkę tez. Borówki i truskawki kwitną. Świdośliwa ma owoce, cieszę się z tego co mam z doskoku.
Kwiecia jest tyle, że na bukiety wystarcza. I oto chodzi.
Pozdrawiam Was serdecznie.

Haniu ma być ciepło, w końcu to czerwiec, no musi być cieplej ja ostatnio miałam mało czasu na ogród, szpinak za chwilę mi zakwitnie, muszę tam wkroczyć i co nie co zerwać i zamrozić

Dołączam się do gratulacji. Masz Haniu zdolną rodzinę. U nas piękna pogoda a przed chwilą zasiliłem roślinki gnojowicą własnego chowu. Niech zdrowo rosną.

Gnojówka i u mnie fermentuje.
Pierwszy rzut, ten z jesieni, poszedł pod rodki. Teraz daję pod pomidory i paprykę.

Rodzina dziękuje. Udało się bez buntów.
Teraz już bez nacisku się formują, ale trzeba było ukierunkować trochę. Jak to w życiu- ciężka praca przed glorią.

Piękny obrazek powyżej. Co za kolor! Rodki podlewasz gnojówką ? Ona ma odczyn zasadowy.

Wiem, Zbyszku, ale po zimie rodki dostały u mnie złotego koloru, wszystko dobro wypłukane przez opady. A jak najszybciej przywrócić zieleń?
Najpierw gnojówka, a teraz zakwaszanie. i jest efekt. Liście zielone, i kwitnie po całości. Obok jest grusza z powojnikiem i myślę, że nadmiaru zasady to tam nie ma. Poglądowa fotka, niżej.

Czasem przypadek zrządzi, że jest dobrze,

Podglądam i podziwiam może też moim trochę gnojowki zaserwuję, moje nigdy tak oblepiione kwiatami nie były, zawsze tylko jakieś nawozy dla kwasolubnych stosowałam.

Haniu pięknie u ciebie. Zwróciłam uwagę na powojnika górskiego. Ma ładny kolor, czy on długo kwitnie?
Jestem na ogrodowisku pierwszy raz od wieków i od razu wpadłam do ciebie z wizytą.
Przeczytałam o zdolnej rodzinie. Jesteś silną mądra seniorką tej rodziny. Dałaś podwalinydo rozwoju myślących wrażliwych ludzi☺️

Chciałabym jeszcze spytać o nawóz płynny dla iglaków. Został mi jeszcze po działce. Czy taki nawóz można stosować do hortensji?

Gnojówki wykorzystuję w ten sposób:

Pierwsze najmocniejsze, w rozcińczeniu wg przepisu daję gdzie potrzeba.
Następne zalewy na poprzednie zielsko już są słabsze, to pół na pół.
a ostani nastaw leję pod krzaki, i całe zielsko z baniaka tam wykładam. Czasem i rodkom się dostaje,

Oczywiście zbyt pachnąca ta robota nie jest, ale świat bez guana by nie istniał.

Kasiu, Można pod kwasoluby dawać nawóz przeznaczony dla iglaków.

Reklama jest dżwignią handlu.

Dawniej nie było podziału na ogrodowe, leśme, kwasoluby, zasadowe. Stosowało sie obornik w różnej konfiguracji: pierwszy, drugi, trzeci rok po nawożeniu. Było łatwiej. Teraz niby ma byc łatwiej. Ale tak jak piszesz, Kasiu. Zostanie pół pojemnika z zeszłego roku i już jest problem.
Osobiście staram sie chemii z butelki nie dawać. Wiosną gnojówki pod wszystko,w jesieni, wapno, albo siarkę. Od 40 lat w ogrodzie jestem-i tak już zostanie.


Co do zdolności rodzinnych...trzeba pozwalać na rozwój, nie raz wbrew swoim zamiarom. Dzieci rzeczywistość muszą poznać w świecie. Nieżalować im porażek /to uczy/, ale sukcesy doceniać bardzo. Nawet te niewielkie.

-Czworo mi odchodziło z domu, każde inaczej. Ale zawsze w głowie mam te słowa:

Nie płacz, mamo, wrócę znów, nie roń łez
chcę zobaczyć jak tam w świecie jest.

Miłego weekendu.