Na jutro i pojutrze też mam plany ogrodowe. Bo co jak co, ale zielsko nie próżnowało! A z pazurkami po grządkach latałam chyba z miesiąc temu. Czas robić porządek, bo i roślinki trochę podrosły. Dzisiaj nieźle pobuszowałam, aż sąsiadka zajrzała, czy przypadkiem to nie dziki w moim ogrodzie!
Ostatnie narcyze i trafiona mrozem hortensja ogrodowa/

Ale ladne prezenty

mroz wszedzie szkod narobil. U mnie choc go tylko troche bylo tez. Dzis spojrzalam na moja nowa malenka magnolke i wszystkie listki ma porazone. Ciekawa jestem czy odbije.
No a duza Magnolka tez nie za dobrze wyglada ale rok temu miala tak samo a potem piekne listki miala

Moja magnolka jeszcze w altanie. Żal by był gdyby te piękne zielone listki padły. Jeszcze ma byc u mnie zimno w nocy.

Twoim roślinkom sie dostało, Przykre to, ale my nic na to nie możemy poradzić

BardzBardzo się cieszę że miałaś pogodę i tyle zrobiłaś na ogrodzie. Super

Haniu, kiedy ruszasz do Jezior Wielkich

yolka napisał(a)

Haniu, kiedy ruszasz do Jezior Wielkich

Jolu, tego jeszcze nie wiem. Nie ode mnie to zależy. Młodzi mają sprawę lekarską w Łodzi, ale jeszcze nie mają podanego terminu. Jestem zależna od nich. Na pewno dam Tobie znać, jak będę się pakować.

Ok. czekam na wieści

Moje czosnki




i tulipanki

Szkoda hortensji ogrodowej, kwiatów mieć nie będzie, ale na pewno od korzenia odbije.
Widzę, że i u Ciebie karatawskie obudziły się.

Basiu, nad ogrodowymi nie boleję, jeszcze jeden krzak został do wycięcia, Od dołu zawsze odbija, ale kwiaty mogą być tylko gdzieniegdzie, i decyzja zapadła. Jedna ogrodówka pójdzie precz z ogrodu. Nie wiem tylko jeszcze kiedy. Czy teraz czy jesienią. Zawsze mi ją mróz załatwia. Widocznie nie jest to dla niej dobre miejsce.
Piwonia majowa i bylinowa. Obie przestraszone, ale z kwiatowymi pąkami. A czy kwiat będzie? Zobaczymy.