Haniu idzie wiosenka idzie ptaszki u mnie dzis cwierkaly

Izabelko, Twoim ptaszkom wierzę! Pierwsze bociany ponoć już przyleciały, a następne sukcesywnie pomykają ku nam!

No i Ty już pierwsze grabienie masz za sobą!
Ja właściwie już też, ale w "parku sztywnych", to raczej się nie liczy ogrodowo.

Hanusia porządki u męża robiłaś jak nie, też się liczy ziemię zruszyłaś i pięknie świeżo bardzo się liczy
Aż się chce wędrować ...tylko ciapa wszędzie ha ha no cóż taka uroda tego czasu przedwiośnia buziolki zostawiam i cieszę się że u mnie byłaś i oznaki wiosny oceniłaś a wiesz u mnie muchy w domu latają

pewnie, ze sie liczy
ja musze na cmentarz pojsc do teciowej zobaczyc jak po zimie wyglada. Ostatni raz lezalo jeszcze sporo sniegu

Basilikum napisał(a)

pewnie, ze sie liczy
ja musze na cmentarz pojsc do teciowej zobaczyc jak po zimie wyglada. Ostatni raz lezalo jeszcze sporo sniegu

Ale jak teściowa wygląda ?

świetlicowe

Radziu, nie bądź zbyt dosłowny, zmarli niech sobie śpią spokojnie, a Izabelka na teściową na zdjęciu popatrzy. A na cmentarzu porządek zrobi.
Ogrody pamięci różnie po zimie wyglądają, na niektórych jeszcze suche badyle po 1 listopadzie stoją.

Zmieniam temat, bo za chwile ogoniastego muszę zwieźć na dół. JUż tu koło mnie tam i z powrotem maszeruje.



Zostawiam psa do pilnowania!

Wiem, wiem Haniu - tylko żartuje. Ja też muszę się ni długo wybrać na cmentarz do dziadka - trzeba zrobić jakąś nową wiązankę, pozagrabiać itd.
Można powiedzieć wiosenne porządki

Może przekupię pilnującego ? takie pyszności mmmm

Edzia, na takie to i ja się skuszę